Były pracownik amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) Edward Snowden znalazł się w gronie osób ubiegających się o stanowisko tzw. studenckiego rektora na Uniwersytecie Glasgow (Szkocja) - poinformowały dziś media.
Lokalni studenci twierdzą, że skontaktowali się ze Snowdenem za pośrednictwem jego adwokatów i że zgodził się on kandydować na to stanowisko. Zajmująca je osoba wybierana raz na trzy lata jest głównym reprezentantem studentów w radzie uczelni i oficjalnym rzecznikiem praw studentów.
"Z radością informujemy, że Snowden zgodził się uczestniczyć w wyborach rektora. To wyjątkowa możliwość wyrażenia naszego uznania dla tego odważnego demaskatora, a także dla wszystkich tych, którzy ryzykują, ujawniając przestępcze czyny i skorumpowanie wpływowych grup, służb wywiadowczych, rządów, policji, mediów, parlamentów i armii" - głoszą studenci, którzy wysunęli kandydaturę Snowdena na rektora - swego reprezentanta.
Snowden przekazał mediom dokumenty na temat prowadzonego przez amerykański wywiad programu inwigilacji elektronicznej. Z dokumentów tych wynika, że służby USA szpiegowały m.in. instytucje Unii Europejskiej i ponad 30 czołowych polityków na świecie.
W maju r. 2013 Snowden zbiegł z USA do Hongkongu, a następnie znalazł się w Rosji, gdzie uzyskał roczny azyl. Jest ścigany przez USA pod zarzutem zdrady; wielu uważa go za bohatera.
Poza Snowdenem na stanowisko rektora studenckiego kandydują: słynny szkocki kolarz Graeme Obree, pisarz Alan Bissett i duchowny Kelvin Holdsworth. Głosowanie 17 i 18 lutego.