Mieszkańcy miasta Ain Sefra w Algierii na terenie Sahary byli bardzo zaskoczeni gdy zobaczyli śnieg. Co prawda przez kilka nocy notowano tam temperatury poniżej zera, ale nikt nie przypuszczał, że rejony te pokryją się śniegiem. To czwarty taki przypadek w ciągu ostatnich czterdziestu lat.
W mieście Ain Sefra w Algierii niespodziewanie spadł śnieg. Co prawda między grudniem, a lutym w tym regionie robi się czasami zimno, ale opady śniegu są wyjątkowo rzadkie.
Średnia temperatura w Ain Sefra zimie to około 14 - 15 stopni w skali Celsjusza, a w lecie dochodzi do prawie 40 stopni. Do śniegu mieszkańcy przyzwyczajeni nie są.
Ain Sefra w ciągu ostatnich 42 lat widziało śnieg cztery razy: w 1979, 2017, 2018 i obecnie.
Opady cztery lata temu były sporym wydarzeniem, bo przytrafiły się po trwającej kilkadziesiąt lat przerwie.
Dotychczasowe opady nie zdemolowały bowiem miasteczka jak śnieżyca z 1979 r., która sparaliżowała część kraju albo gęste opady z 2017 r., po których zaspy sięgały nawet metra wysokości. Niemniej zdjęcia zaśnieżonej Sahary zdziwią zapewne niejednego.
Biały puch pokrył także pustynne tereny w Maroko. Podobne widoki oglądają mieszkańcy rejonów oddalonych nieco bardziej na wschód, leżących na terenach Azji, bo wieści o opadach docierają także z pustyni Ar-Rab al-Chali na Półwyspie Arabskim.
And no snow falls on the sand until the Moroccan Sahara becomes more wonderful and beautiful pic.twitter.com/7aMrJbmXoh
— Randa Mansour (@alnassir500) January 16, 2021