Niemcy mają coraz poważniejszy problem z narkotykami. Jak wynika z informacji dziennika "Welt am Sonntag", który powołuje się na wewnętrzne badania Federalnego Urzędu Kryminalnego, w 2015 roku narkotyki spowodowały w Niemczech zgon 1226 osób.
Najwięcej osób przedawkowało w Berlinie, Hamburgu i Bremie. Z kolei największy wzrost liczby ofiar śmiertelnych urząd stwierdził w Saksonii, Meklemburgii i w Saarze. W tych trzech landach w ubiegłym roku uległa ona podwojeniu.
Z raportu wynika, że u naszego zachodniego sąsiada po raz pierwszy wzrosła także o 4 procent liczba osób,które sięgają po tzw. twarde narkotyki. Ponadto liczba ofiar w 2015 roku była o 18,8 proc. większa niż w roku poprzednim. Federalny Urząd Kryminalny publikuje co roku własny raport nt konsumpcji narkotyków w kraju. Raport ukazuje się w kwietniu.