Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?
Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski handel ropą, wprowadzone 10 stycznia, spowodowały znaczący spadek eksportu ropy naftowej drogą morską z Rosji. W ostatnim tygodniu odnotowano największy spadek w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.
Według analiz Bloomberga, w ujęciu czterotygodniowym, eksport rosyjskiej ropy spadł poniżej trzech milionów baryłek dziennie. Wprowadzenie sankcji wywołało zakłócenia w dostawach, a kupujący zaczęli szukać alternatywnych źródeł.
Indie przyznały, że tankowce objęte sankcjami, z kontraktami zawartymi do 10 stycznia, będą mogły wyładować towar w ich portach do 12 marca. Niemniej jednak, indyjskie rafinerie uważają, że wpływ ten może być tymczasowy, ponieważ Rosja szuka rozwiązań, a nowa administracja Trumpa może złagodzić podejście do Rosji.
W tygodniu zakończonym 19 stycznia 26 tankowców przewiozło 19,26 milionów baryłek rosyjskiej ropy, w porównaniu do 21,06 milionów baryłek na 27 statkach w poprzednim tygodniu. W pierwszych trzech tygodniach 2025 roku dostawy ropy z Rosji wyniosły około 340 000 baryłek dziennie, czyli o 10 procent mniej niż średnia w 2024 roku.
Wzrost cen rosyjskiej ropy częściowo zrekompensował spadek eksportu, jednak całkowita wartość eksportu Moskwy spadła do 1,38 miliarda dolarów w tygodniu zakończonym 19 stycznia.
Eksport rosyjskiej ropy drogą morską do Europy został wstrzymany, a dostawy do Bułgarii zakończyły się pod koniec 2023 roku. Rosja straciła również około 500 000 baryłek dziennie w wyniku wstrzymania eksportu do Polski i Niemiec na początku 2023 roku.
Źródło: Republika/Bloomberg
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X