Blisko 27 tysięcy osób podpisało się pod petycją do greckich władz ws. ukarania odpowiedzialnych za znęcanie się nad miecznikiem. Tego niedługo później znaleziono martwego na plaży. Sytuacja miała miejsce na początku lipca. Nagranie, które trafiło do sieci, wywołało burzliwą dyskusję.
Plażowicze rzucili się na miecznika. Rzucali w niego kamieniami oraz innymi przedmiotami. Tłumaczono na początku, że pomylono go z rekinem.
– Minutę po incydencie z kąpiącymi się turystami, ratownik stwierdził, że zwierzę nie żyje – powiedział rzecznik portu, cytowany przez portal independent.co.uk.
Obecny na miejscu turysta nagrał zajście, film opublikował w mediach społecznościowych. Nagranie szybko stało się popularne. W burzliwą dyskusję ws. Zachowania turystów włączyli się internauci z całego świata.
„Nadszedł czas, aby powstrzymać okropną taktykę wykorzystywania zwierząt w naszym kraju” – napisali w opisie petycji jej organizatorzy. Domagają się, by osoby – ich zdaniem – odpowiedzialne za śmierć zwierzęcia zostały ukarane. „Prosimy o karę pieniężną dla wszystkich zaangażowanych (…) jak również dla przedstawicieli portu, którzy rzekomo byli obecni i nie reagowali” – dodano.
Petycję podpisało ponad 27 tys. osób. Tę wysłano do greckiej policji oraz tamtejszych organizacji dbających o ochronę zwierząt.
Miecznik miał znaleźć się tak blisko brzegu, ponieważ próbował znaleźć miejsce do rozmnażania. Jego zwłoki zostały przewiezione do kostnicy, gdzie zostanie zbadane przez weterynarzy w celu ustalenia przyczyny śmierci.