Wyszło na jaw, że znany reporter „Der Spiegla” Claas Relotius przez lata zmyślał historie lub je plagiatował. Sprawa wyszła na jaw w wyniku wewnętrznego śledztwa przeprowadzonego w gazecie. Claas Relotius przyznał się do winy i opuścił redakcję.
– Skandal w "Der Spiegel": jeden z najbardziej popularnych reporterów Claas Relotius przez lata plagiatował, zmyślał historie i bohaterów, przekręcał fakty. Jego kłamstwa wykrył inny dziennikarz hamburskiego tygodnika Juan Moreno - napisał na Twitterze Grzegorz Szymanowski.
Sfabrykowane przez 33-letniego obecnie Relotiusa artykuły dotyczą m.in. bezpodstawnie zatrzymanego więźnia Guantanamo, dzieci porwanych przez Państwo Islamskie czy kobiety, która była świadkiem egzekucji w USA.
Tygodnik zapowiedział powołanie komisji ekspertów, własnych i z zewnątrz, mającej zająć się sprawą fałszerstw Relotiusa
Skandal w "Der Spiegel": jeden z najbardziej popularnych reporterów Claas Relotius przez lata plagiatował, zmyślał historie i bohaterów, przekręcał fakty. Jego kłamstwa wykrył inny dziennikarz hamburskiego tygodnika Juan Moreno https://t.co/vR16qYBoBX
— Grzegorz Szymanowski (@grz_szymanowski) 19 grudnia 2018