Przejdź do treści

Rząd Syrii wydalił pracowników ONZ odpowiedzialnych za pomoc humanitarną

Źródło: Flickr/sanjitbakshi/CC

Rząd Syrii wydalił dwóch ważnych pracowników ONZ za kontakty ze zbrojną opozycją w celu zorganizowania dostaw pomocy dla Syryjczyków. Decyzja ta może zaszkodzić próbom dostarczenia pomocy ludności w największym mieście kraju, Aleppo - poinformowała ONZ.

Syryjskie MSZ uznało dwóch pracowników ONZ za osoby niepożądane i nakazało im opuszczenie kraju. Pierwszy już to zrobił, drugi przygotowuje się do wyjazdu - poinformowała koordynatorka ONZ ds. pomocy humanitarnej Valerie Amos w komunikacie rozesłanym w czwartek wieczorem do pozostałych pracowników. Syryjski rząd nie wyjaśnił swojej decyzji, ale według Amos wszystko wskazuje na to, że powodem było utrzymywanie przez oenzetowskich pracowników "bezpośredniego kontaktu ze zbrojnymi grupami opozycyjnymi w celu wynegocjowania dostaw pomocy".

Amos zaznaczyła, że decyzja o wydaleniu może narazić negocjowane od pewnego czasu sześciotygodniowe ograniczone wstrzymanie walk w Aleppo, największym mieście Syrii, położonym na północnym zachodzie kraju. - Rząd Syrii wydalił naszego kluczowego pracownika, który ma kontakty umożliwiające wynegocjowanie z grupami opozycji zasad udzielenia pomocy ludności - podkreśliła Amos.

- Wydalenie obu pracowników odbije się na wszystkich operacjach humanitarnych ONZ w Syrii, bo odpowiadali oni za koordynację konwojów z pomocą i pozostawali w bezpośrednim kontakcie z najważniejszymi ugrupowaniami opozycyjnymi - dodała. Amos oceniła, że jest to "niepokojący precedens dla wszystkich pracowników organizacji humanitarnych w Syrii, bo każdemu z nich, kto kontaktuje się ze zbrojnymi grupami opozycyjnymi w celu wynegocjowania dostępu (do mieszkańców - PAP), potencjalnie grozi uznanie za persona non grata".

Syryjski konflikt rozpoczął się w marcu w 2011 roku od pokojowych demonstracji przeciw rządom prezydenta Baszara el-Asada, lecz wkrótce przerodził się w wojnę domową. ONZ szacuje, że dotychczas w walkach zginęło ok. 220 tys. ludzi, a 3,8 mln zbiegło z kraju.

PAP

Wiadomości

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Najnowsze

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu