Jak podała łotewska armia, rosyjski okręt wojenny został dostrzeżony około 11 kilometrów od łotewskiej granicy na Morzu Bałtyckim, w wyłącznej strefie ekonomicznej Łotwy.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej nie skomentowało doniesień łotewskiej armii. Statek należy do rosyjskie Floty Bałtyckiej, która regularnie stacjonuje w obwodzie kaliningradzkim.
Jest to kolejna naruszająca prawo międzynarodowe odnotowana aktywność rosyjskiej floty na Morzu Bałtyckim. W połowie marca, łotewska armia wykryła rosyjską łódź podwodną, która naruszyła przestrzeń strefy ekonomicznej.
Pod specjalnym nadzorem jest też przestrzeń powietrzna nad Litwą, Łotwą i Estonią. Pod koniec zeszłego roku Polska, za zgodą prezydenta Komorowskiego, formalnie dołączyła do NATO-wskiej misji, która ma na celu patrolowanie i niedopuszczenie do naruszenia przestrzeni powietrznej Republiki Estońskiej, Republiki Litewskiej i Republiki Łotewskiej oraz udzielanie pomocy samolotom wojskowym i cywilnym w sytuacjach awaryjnych występujących podczas lotu.
Czytaj więcej: