Rosyjski ambasador w Turcji, Andriej Karłow, został postrzelony dziś popołudniu w galerii sztuki w stolicy kraju, Ankarze. Ciężko ranny dyplomata trafił do szpitala, gdzie mimo starań lekarzy zmarł.
Andriej Karłow, rosyjski ambasador w Turcji, został postrzelony przez nieznanego sobie mężczyznę, gdy wygłaszał w Centrum Sztuki Współczesnej w Ankarze przemówienie. Z poważnymi obrażeniami dyplomatę przewieziono do szpitala. Mimo starań lekarzy, mężczyzna zmarł.
Mężczyzna w czarnym garniturze miał podczas przemówienia stać za ambasadorem, przez co przez zebrane w galerii osoby uznały go za jednego z ochroniarzy dyplomaty.
Strona rosyjska o atak na ambasadora oskarża islamskich terrorystów. Do zdarzenia doszło na dzień przed planowanym spotkaniem szefów dyplomacji Turcji, Iranu i Rosji w Moskwie.
It seems the historic photo of killer standing next to dead Russian ambassador was shot by AP photographer Burhan Ozbilici. Respect. @akhbar pic.twitter.com/de1Qi7f1kZ
— Jenan Moussa (@jenanmoussa) 19 grudnia 2016