Pomoc finansowa, jakiej USA ma zamiar udzielić Ukrainie, byłaby nielegalna i niezgodna z amerykańskimi normami prawnymi, ponieważ oznaczałoby to finansowanie nielegalnego reżimu - oświadczyło MSZ Rosji w oficjalnym komunikacie.
22.40
MSZ: polsko-francuskie rozmowy o sytuacji na Ukrainie
MSZ informuje:
Pogwałcenie integralności terytorialnej Ukrainy i jego konsekwencje dla bezpieczeństwa regionu oraz odpowiedź społeczności międzynarodowej były głównymi tematami rozmowy podsekretarza stanu Bogusława Winida z sekretarzem generalnym obrony i bezpieczeństwa narodowego Francji Francisem Delonem. Spotkanie miało miejsce 11 marca w Warszawie.
Wiceminister Winid przedstawiając możliwe scenariusze rozwoju sytuacji zaznaczył, iż kluczowe znaczenie ma zapewnienie wsparcia i obecności międzynarodowej na Ukrainie teraz i w najbliższej przyszłości. Podkreślił, że społeczność międzynarodowa musi odwieść Rosję od podobnych działań w przyszłości. – Musimy wzmacniać stosunki polityczne i integrację gospodarczą z Gruzją i Republiką Mołdawii jako sygnał naszej determinacji i lojalności wobec tych państw – zwrócił uwagę wiceszef polskiej dyplomacji.
Francis Delon wyraził ubolewanie z powodu zaprzepaszczenia przez Rosję szans na budowanie partnerstwa ze wspólnotą transatlantycką oraz podkreślił wagę zachowania jedności Europejczyków. – Naszym celem powinno być uświadomienie Rosji, że cena jaką przyjdzie jej zapłacić za działania naruszające podstawy prawa międzynarodowego będzie zbyt wysoka – powiedział. Podkreślił również izolację Rosji na arenie międzynarodowej.
Rozmówcy zgodzili się, że kluczowa rola, jaką odegrał Trójkąt Weimarski w działaniach na rzecz rozwiązania konfliktu na Ukrainie, umacnia jego znaczenie polityczne i praktyczne. Omówiono również dalszą współpracę w ramach polsko–francuskiego dialogu strategicznego oraz sytuację w innych zapalnych regionach, w tym w Mali i Republice Środkowoafrykańskiej.
20.53
Prokuratura Generalna Ukrainy oceniła, że wtorkowe wystąpienie obalonego prezydenta tego kraju Wiktora Janukowycza w Rostowie nad Donem to prowokacja, której celem jest rozpalanie w kraju konfliktów na tle etnicznym.
CZYTAJ, CO MÓWIŁ JANUKOWYCZ...
Prokuratura uznała, że Janukowycz wspiera nastroje separatystyczne w południowo-wschodnich regionach Ukrainy i podważa działalność legalnych władz państwowych.
Podczas wystąpienia W. Janukowycz nawoływał żołnierzy i oficerów do niewypełniania rozkazów obecnego kierownictwa państwa – czytamy w komunikacie.
20.50
Przedstawiciele UE i USA omawiali na jednodniowym spotkaniu grupy polityczno-eksperckiej w Londynie opcje wobec Rosji i możliwości sankcji w związku z kryzysem na Ukrainie. Polskę reprezentowała wiceminister spraw zagranicznych Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Rzecznik brytyjskiego MSZ powiedział, że spotkanie miało charakter roboczy i żaden komunikat nie będzie wydany. "Dyskutowano o możliwych działaniach w kontekście kryzysu na Ukrainie" – wskazał rzecznik.
W poniedziałek premier David Cameron zapowiedział w Izbie Gmin, że celem spotkania będzie omówienie szczegółowych sankcji wobec Rosji w reakcji na inwazję na Krym. Wspomniał o zamrożeniu aktywów 18 współpracowników prezydenta Władimira Putina i wpisaniu ich na czarną listę osób niepożądanych.
20.30
Szefowie dyplomacji Grupy Wyszehradzkiej w czwartek spotkają się w Budapeszcie z niemieckim szefem MSZ Frankiem-Walterem Steinmeierem, aby omówić sytuację na Ukrainie - poinformowała węgierska wiceminister spraw zagranicznych.
Spotkanie jest sygnałem, że Grupa Wyszehradzka jest postrzegana przez wiodące europejskie mocarstwo jako ważne forum koordynacyjne - powiedziała Enikoe Gyoeri cytowana przez węgierską agencję MTI; węgierska wiceminister ds. europejskich przebywała w Berlinie z dwudniową wizytą.
- Spotkanie odbędzie się z inicjatywy Niemiec - dodała.
Szef czeskiej dyplomacji Lubomir Zaoralek przekazał, że uczestnicy budapeszteńskiego spotkania mają także omówić kwestię planowanego podpisania politycznej części porozumienia stowarzyszeniowego UE-Ukraina.
Według rzeczniczki czeskiego MSZ ministrowie poruszą również temat planowanego na niedzielę referendum w sprawie włączenia Krymu do Federacji Rosyjskiej. Ani Kijów, ani UE nie uznają tego plebiscytu za legalny.
Spotkanie w Budapeszcie będzie kolejnym w serii konsultacji przedstawicieli V4 w sprawie wydarzeń na Ukrainie. Grupa Wyszehradzka zrzesza Czechy, Węgry, Polskę i Słowację.
18.52
MSZ Ukrainy przekazało przedstawicielowi ambasady Rosji w Kijowie notę związaną z nielegalną – w ocenie strony ukraińskiej – obecnością na terytorium tego kraju okrętów rosyjskiej Floty Bałtyckiej i Floty Północnej.
Ukraińska dyplomacja podkreśliła, że „działalność tych okrętów stanowi zagrożenie dla niepodległości, jedności terytorialnej i niezawisłości politycznej Ukrainy”.
MSZ zażądał, by rosyjskie jednostki, które nie należą do okrętów stacjonującej na Krymie Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej, niezwłocznie opuściły terytorium Ukrainy.
18.50
Pomoc finansowa, jakiej USA ma zamiar udzielić Ukrainie, byłaby nielegalna i niezgodna z amerykańskimi normami prawnymi, ponieważ oznaczałoby to finansowanie nielegalnego reżimu - oświadczyło MSZ Rosji w oficjalnym komunikacie.
Wedle wszelkich kryteriów dostarczanie pomocy finansowej nielegalnemu reżimowi, który przejął władzę siłą jest niezgodne z prawem i nie mieści się w ramach amerykańskiego systemu prawnego - głosi oświadczenie.
Jak komentuje agencja Reutera, wydaje się ono nawiązywać do uwag wygłoszonych wcześniej we wtorek przez odsuniętego od władzy prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.
Janukowycz powiedział w Rostowie nad Donem na południu Rosji, że zwróci się do Kongresu i Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, by te dały ocenę prawną działań rządu amerykańskiego w stosunku do Ukrainy. - Wasze własne prawo zabrania wam przekazywania pieniędzy bandytom - oznajmił, zwracając się do władz USA.
Rosyjskie ministerstwo ostrzega też Waszyngton przed konsekwencjami udzielania "bezwarunkowego poparcia radykalnym elementom na Ukrainie".
17.53
W dniach 14-16 marca na Ukrainę przyjechać ma delegacja senatorów USA pod przewodnictwem Johna McCaina - podaje portal "Ukraińska Prawda".
17.49
Polska nie akceptuje rozwiązań, które oznaczają dezintegrację terytorialną Ukrainy, nieposzanowanie suwerenności tego kraju - w ten sposób premier Donald Tusk skomentował deklarację parlamentu Krymu w sprawie niepodległości.
Według premiera, wprowadzenie sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji jest możliwe od poniedziałku. Jak podkreślił, niewykluczone, że w związku z sytuacją na Krymie nawet w tym tygodniu może zostać zwołana kolejna nadzwyczajna Rada Europejska w Brukseli.
- Polska nie akceptuje rozwiązań, które de facto oznaczają dezintegrację terytorialną Ukrainy, nieposzanowanie suwerenności, de facto zmianę granic bez zgody najbardziej zainteresowanego podmiotu, jakim jest Ukraina - powiedział Tusk we wtorek na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
Parlament należącej do Ukrainy Autonomicznej Republiki Krymu przyjął tego dnia deklarację w sprawie niepodległości. Zostanie ona ogłoszona, jeśli mieszkańcy półwyspu w zaplanowanym na niedzielę referendum opowiedzą się za przyłączeniem Autonomii do Rosji.
- Mam nadzieję, że w tej sprawie nie tylko międzynarodowa opinia publiczna, ale także państwa i organizacje międzynarodowe będą solidarne i jednoznaczne. Nie może być zgody na działania, które de facto mają zniszczyć niepodległość Ukrainy - oświadczył Tusk.
Dopytany, czy obecna sytuacja nie wymaga uruchomienia sankcji UE wobec Rosji, odpowiedział: "Jeśli chodzi o sankcje wobec Rosji w związku z wydarzeniami na Krymie, decyzje de facto zapadły, jeśli chodzi o procedurę ich wprowadzania (...). Konsekwencją ustaleń z ostatniego spotkania w Brukseli (na szczycie UE) będzie wprowadzanie sankcji od poniedziałku przyszłego tygodnia".
Tusk przekonywał, że proces stopniowego osłabiania Ukrainy nie może doprowadzić do "znudzenia" wspólnoty międzynarodowej. - Jest ważne, aby reagować - podkreślił.
Premier wyraził też nadzieję, że polityczna część umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina zostanie podpisana jeszcze w tym miesiącu - po szczycie Rady Europejskiej w Brukseli, zaplanowanym na 21 marca.
- Dzień podpisania wybierzemy wspólnie z Kijowem, nie widzę powodu, żeby coś dopychać na siłę. Jak będziemy gotowi, to podpiszemy, bardzo bym chciał, żeby to było w marcu - powiedział Tusk.
Jednocześnie zastrzegł, że umowa stowarzyszeniowa raczej nie zostanie podpisana przed 21 marca - czyli przed szczytem UE w Brukseli. - Raczej po naszym spotkaniu na Radzie Europejskiej w Brukseli, ale też ze względu (na to), że Kijów jest bardzo zajęty - zaznaczył szef rządu.
17.26
Przeprawą promową w miejscowości Kercz na wschodzie Krymu na półwysep dostają się coraz to nowe siły wojsk rosyjskich - FILM
16.32
Jako "prawowitą" określiło we wtorek Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej deklarację niepodległości uchwaloną w tym dniu przez Radę Najwyższą (parlament) Autonomicznej Republiki Krymu, będącej częścią Ukrainy.
Krymski parlament zdecydował, że deklaracja zostanie ogłoszona, jeśli mieszkańcy półwyspu w zaplanowanym na niedzielę referendum opowiedzą się za przyłączeniem Autonomii do Rosji.
"Jeśli narody Krymu opowiedzą się w zaplanowanym na 16 marca 2014 roku referendum za wejściem Krymu, włączając w to Autonomiczną Republikę Krymu i miasto Sewastopol, w skład Rosji, po tymże referendum Krym zostanie ogłoszony niepodległym państwem o republikańskim systemie rządów" - głosi deklaracja.
MSZ Rosji zapewniło, że "FR w pełnej mierze uszanuje rezultaty swobodnego wyrażenia woli narodów Krymu w referendum, na które zaproszono obserwatorów z OBWE i w ramach relacji dwustronnych".
16.31
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow powiedział we wtorek w rozmowie telefonicznej z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry'm, że prawo mieszkańców Krymu do niezależnego określenia swej przyszłości musi być respektowane - podało w komunikacie rosyjskie MSZ.
Ławrow dodał, że w poszukiwaniu wyjścia z ukraińskiego kryzysu należy brać pod uwagę interesy wszystkich obywateli tego kraju, mieszkających we wszystkich jego regionach.
Według komunikatu MSZ ministrowie omawiali "rosyjskie i amerykańskie propozycje dotyczące rozwiązania kryzysu na Ukrainie".
16.30
Polska uznaje integralność terytorialną Ukrainy, a więc nie uznaje deklaracji o niepodległości Krymu - oświadczył szef MSZ Radosław Sikorski.
- Uważamy, że jeżeli pojawiają się problemy (...), mamy w Europie ku temu instrumenty Rady Europy, OBWE, konwencje i bogate doświadczenia, jak radzić sobie z tego typu problemami. One polegają na tym, żeby mniejszościom dawać maksymalną ilość praw, tak, aby stawało się jak najmniej ważne, że gdzieś przebiega granica - powiedział Sikorski.
- Metodą na to nie jest zmienianie granic siłą - dodał szef MSZ.
16.09
"YanukovychLeaks" - portal założony przez niezależnych ukraińskich dziennikarzy, którzy badają działalność obalonego prezydenta Ukrainy, ujawnił, że Janukowycz spotkał się w styczniu z Władimirem Putinem. Z ujawnionych prywatnych notatek prezydenta wynika, że Putin radził Janukowyczowi, jak rozprawić się z uczestnikami protestów w Kijowie.
15.30
Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Wałentyn Naływajczenko powiedział, że SBU przerwała działania grup organizowanych przez sabotażystę powiązanego z jedną ze służb specjalnych Rosji oraz zatrzymała dywersanta.
14.56
Krymscy Tatarzy prostestują pod budynkiem Rady Najwyższej w Kijowie przeciwko rosyjskiej inwazji na Krymie.
14.37
Ukraińskie MSW podało, że obecnie na Krymie przebywa 19 tys. rosyjskich żołnierzy.
14.25
Ukraińska Krajowa Rada - odpowiednik Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w Polsce - wezwała nadawców do wstrzymania o godz. 19.00 lokalnego czasu transmisji rosyjskich kanałów.
Jak podaje ukraińska telewizja internetowa espreso.tv, chodzi w szczególności o wyłączenie sygnału kanałów telewizyjnych "Wiesti", "Rosja 24", "RTR Planeta" oraz "NTV-Mir".
zrzut strony www.espreso.tv
13.27
Rosyjskie wojska rozstawiają na Krymie najnowszy na świecie system zwalczania rakiet wystrzeliwanych z okrętów wojennych - "Bastion".
twitter/@EuromaidanPR
13.07
Wojska przećwiczą desantowanie z powietrza 3500 żołnierzy
W ramach kolejnych „niezapowiadanych" manewrów siły zbrojne Rosji przećwiczą jednoczesne desantowanie z powietrza 3500 żołnierzy na terytorium umownego wroga.
O rozpoczęciu ćwiczeń, w których uczestniczy około 4000 żołnierzy wojsk powietrznodesantowych i 36 wojskowych samolotów transportowych, poinformowało Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej.
Manewry potrwają do soboty. Będzie to pierwsze od 20 lat masowe desantowanie żołnierzy z powietrza w Rosji. Miejsca zrzutu nie ujawniono. Podano tylko, że w ćwiczeniach bierze udział dywizja powietrznodesantowa z Iwanowa, 245 km na północny wschód od Moskwy.
Manewrami dowodzi dowódca Wojsk Powietrznodesantowych FR generał Władimir Szamanow. Jest on oskarżany przez obrońców praw człowieka o zbrodnie wojenne w Czeczenii. Generał zyskał potem przydomek „rzeźnika z Czeczenii”. Wojska, którymi dowodził, oskarża się również o ostrzelanie uchodźców czeczeńskich pod Szami-Jurtem 29 października 1999 roku i bombardowanie cywilów w Katyr-Jurcie 4 lutego 2000 roku.
Są to największe takie ćwiczenia w historii tego okręgu. Uczestniczy w nich około 3,5 tys. wojskowych zajmujących się obroną powietrzną, tj. przeciwlotniczą i przeciwrakietową. Na poligon ściągnięto ponad 1000 jednostek sprzętu wojskoweg
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Błaszczak: Tuskowi bardzo doskwiera opracowanie prof. Cenckiewicza i red. Rachonia, bo ujawnia całą prawdę