– Według ustaleń rosyjskiego wiceministra obrony Jurija Borysowa, mobilne systemy przeciwlotnicze S-500 Prometeusz (55R6M Triumfator-M) mają trafić do rosyjskiej armii w 2020 roku – podają rosyjskie media.
Zasięg opracowywanego przez koncern PWO Ałmaz-Antej systemu przeciwrakietowego nowej generacji ma wynieść około 600 km i będzie w stanie neutralizować cele na pułapie 200 km, dzięki czemu w jego zasięgu znajdą się również satelity.
"Prometeusz" będzie w stanie przechwycić do dziesięciu pocisków balistycznych oraz rakiet manewrujących, lecących z prędkością do 7 km na sekundę. Olbrzymi zasięg systemu pozwolić ma na tworzenie tzw. strefy A2/AD (anti-access/area denial), bardzo utrudniając operowanie wrogiego lotnictwa oraz uniemożliwiając szybki przerzut wojsk drogą powietrzną.
S-500 mają również zmniejszyć możliwe zagrożenie, wynikające z użycia przez nieprzyjaciela systemu rakietowego. Na nowy system składać się ma m.in. dwanaście wyrzutni 77P6, radar obserwacji okrężnej i wstępnego wykrywania 91N6A(M), radar naprowadzania pocisków 77TR, podsystem wsparcia bojowego i zabezpieczenia, czy też stanowisko dowodzenia 55K6MA. Systemy S-500 mają wraz z systemem S-400 Triumf stanowić główny element obrony powietrznej Rosji.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
85 lat temu niemieccy najeźdźcy wysiedlili mieszkańców Kościerzyny. Na Kaszubach pamięta się o tym do dziś