Kreml ostrzega Mołdawię: Popełniacie błąd Ukrainy

Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, ostrzegł władze Mołdawii przed antagonizacją Rosji w ramach budowania relacji z Europą, porównując to do błędu popełnionego przez Ukrainę. Komentarz odnosi się do nowej strategii wojskowej Mołdawii do 2035 roku, w której Rosja jest uznana za główne zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.
Dmitrij Pieskow, rzecznik prasowy prezydenta Władimira Putina, oświadczył w wywiadzie dla agencji TASS, że obecne władze Mołdawii popełniają poważny błąd, czyniąc z Rosji przeciwnika w celu zacieśniania więzi z Unią Europejską.
To kontynuacja konfrontacyjnej linii wobec naszego kraju, wrogiej postawy. Z naszego punktu widzenia obecne kierownictwo mołdawskie popełnia poważny błąd – powiedział Pieskow, komentując przyjęcie w tym tygodniu nowej strategii wojskowej w Kiszyniowie.
Według Pieskowa, mołdawskie władze uważają, że budowanie relacji z Europą wymaga całkowitej antagonizacji Rosji.
Ten błąd został już popełniony przez jedno państwo. Nie przyniósł temu państwu nic dobrego – ostrzegł, nawiązując prawdopodobnie do Ukrainy, którą rosyjskie wojska zaatakowały w lutym 2022 roku.
8 października rząd Mołdawii zatwierdził Narodową Strategię Bezpieczeństwa i Obrony do 2035 roku, w której Rosja jest wskazana jako główne zagrożenie dla bezpieczeństwa Mołdawii. Dokument wymienia wśród „ryzyk wojskowych i zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego” kontynuację rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Kiszyniów postrzega rozszerzanie kontroli Moskwy nad terytoriami ukraińskimi jako „bezpośrednie i poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa i państwowości” republiki, obawiając się utworzenia „korytarza lądowego” u swoich granic. Strategia identyfikuje również obecność rosyjskich wojsk w Naddniestrzu jako kolejne zagrożenie.
Pieskow oskarżył mołdawskie władze o desperackie trzymanie się władzy.
Widzimy, że władze mołdawskie desperacko trzymają się władzy, próbując ją zachować, i nie cofają się przed niczym w wyborach, by się przy niej utrzymać – stwierdził.
Komentując antyrosyjską strategię wojskową, podkreślił, że po „zaczepieniu się o władzę” kontynuują wrogą linię wobec Moskwy. „Możemy tylko wyrazić żal” – dodał. 28 września w Mołdawii odbyły się wybory parlamentarne. Według wstępnych danych Centralnej Komisji Wyborczej, rządzący Partia Akcji i Solidarności (PAS), która wcześniej miała 63 mandaty w 101-osobowym parlamencie, zachowała kontrolę z 55 mandatami. Opozycja zapowiedziała kwestionowanie wyników z powodu licznych naruszeń praw wyborców. Władze mołdawskie oskarżyły z kolei Rosję o masową ingerencję w kampanię wyborczą, co potwierdziła m.in. misja obserwacyjna.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X