Sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen poinformował, że kraje NATO przeznaczą ok. 15 mln euro na pomoc Ukrainie. Rasmussen powiedział także, że Rosja mówi o pokoju na Ukrainie, ale nie uczyniła ani kroku, by pokój umożliwić.
Dodał, że Kijów otrzyma też wsparcie finansowe od poszczególnych państw Sojuszu w ramach dwustronnych porozumień. "W tych trudnych czasach NATO stoi po stronie Ukrainy.
Nasze wsparcie jest konkretne. Przygotowaliśmy całościowy i skrojony na miarę pakiet działań, aby Ukraina mogła lepiej zadbać o swoje bezpieczeństwo - powiedział Rasmussen na konferencji prasowej po spotkaniu Komisji NATO-Ukraina.
Wsparcie ma się skoncentrować na takich dziedzinach, jak cyberbezpieczeństwo, logistyka, struktury dowodzenia, kontrola i komunikacja, a także rehabilitacja weteranów.
Rasmussen zarzucił Rosji, że "mówi o pokoju, ale nie uczyniła żadnego kroku, by ten pokój umożliwić". Zamiast tego Rosja "tylko pogłębia" kryzys.
Rasmussen: NATO nie może dostarczyć sprzętu wojskowego Ukrainie
Wcześniej Rasmussen mówił, że NATO jako sojusz nie może dostarczyć Ukrainie sprzętu wojskowego, ale mogą to uczynić poszczególne kraje członkowskie.
- NATO jako sojusz nie bierze udziału w dostarczaniu sprzętu Ukrainie, bo nie posiadamy potencjału militarnego. Potencjał ten posiadają indywidualne kraje Sojuszu i takie decyzje (o dostarczaniu sprzętu Ukrainie - red.) są decyzjami krajowymi i nie zamierzamy się w nie mieszać - powiedział Rasmussen.
Potwierdził, że szczyt NATO powoła fundusz powierniczy, który ma pomóc w modernizacji ukraińskiej armii. Będzie to temat spotkania Komisji NATO-Ukraina, które rozpoczęło się w czwartek po południu w Newport z udziałem ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenki. Fundusz ma być przeznaczony na reformę dowództwa ukraińskiej armii, wsparcie logistyczne, poprawę cyberbezpieczeństwa i rehabilitację weteranów.
Według Poroszenki w dokumencie końcowym szczytu w Newport znajdzie się zapis, że Sojusz "popiera dwustronne działania państw członkowskich, dotyczące udzielenia wojskowo-technicznego wsparcia Ukrainie”.
CZYTAJ TAKŻE: