Przebywający w Soczi prezydent Rosji Władimir Putin uruchomił za pośrednictwem telemostu próbne wiercenie na wspólnej platformie naftowej rosyjskiej państwowej spółki Rosnieft i amerykańskiego koncernu ExxonMobil na arktycznym Morzu Karskim.
– Dziś sukces komercyjny ma za podstawę wydajną współpracę międzynarodową – powiedział Putin, zwracając się do obecnych na platformie prezesa Rosnieftu Igora Sieczyna oraz szefa ExxonMobil na Rosję Glenna Wallera.
Pieniądze nie śmierdzą
– Zarówno przedsiębiorstwa rosyjskie jak i zagraniczne doskonale to rozumieją i mimo pewnych obecnych politycznych trudności pragmatyzm oraz zdrowy rozsądek biorą górę, o czym miło jest nam usłyszeć – dodał rosyjski prezydent. Jego zdaniem "wspólne projekty z udziałem Rosnieftu, ExxonMobil i innych spółek przyniosą korzyści naszym gospodarkom narodowym i przyczynią się do stabilizacji globalnej sytuacji energetycznej".
Jak pisze Reuters, nałożone na Rosję w następstwie kryzysu ukraińskiego sankcje USA nie mają na celu wstrzymania wspólnych przedsięwzięć firm rosyjskich i amerykańskich, ale utrudnią Rosnieftowi dostęp do dolarowych kredytów i nowoczesnych technologii.
Exxon sprowadził z Norwegii platformę do pierwszych rosyjskich wierceń na Morzu Karskim, co według Reutera można traktować jako wotum zaufania wobec Rosnieftu, którego szef Sieczyn został obłożony przez USA sankcjami personalnymi z tytułu swej bliskiej zażyłości z Putinem.
Eksploracja złóż ropy pod dnem Morza Karskiego będzie prowadzona tylko w okresach, gdy jest ono wolne od lodu – czyli od sierpnia do końca października.