Przejdź do treści
10:50 Hiszpania: sześć osób zostało rannych podczas ewakuacji pasażerów samolotu linii Ryanair na lotnisku na Majorce; wcześniej na pokładzie maszyny doszło do niewielkiego pożaru
09:46 Francja: w Paryżu, po ponad stu latach zakazu, można znowu kąpać się w Sekwani
09:08 Warszawa: poziom wody w Wiśle na stacji Warszawa-Bulwary spadł do 15 cm - to najniższy zanotowany poziom w tym miejscu od początku pomiarów
08:44 Wojewoda śląski wydał rozporządzenie o zakazie korzystania do końca lipca z rzeki Kłodnicy na odcinku od Małej Elektrowni Wodnej w Pławniowicach do granic województwa śląskiego
08:41 Stara Wieś: odbędzie się dziś pogrzeb 26-letniej Justyny i 31-letniego Zbigniewa - ofiar brutalnego zabójstwa, do którego doszło tydzień temu w ich domu
07:36 Donald Trump: rozmawiałem z Putinem o sankcjach, które mogę nałożyć na Rosję
Wydarzenie Piotrków Trybunalski, ul. Przemysłowa 48, 5 lipca (sobota), godz. 14:00–19:00 - Zbiórka podpisów pod referendum z udziałem europosła Tobiasza Bocheńskiego
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Piotrkowie Trybunalskim Zaprasza 6.07 (niedziela) o godz. 19.00 na Rynek Trybunalski na plenerowe spotkanie z europosłem Dominikiem Tarczynskim! 
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Putin grozi Ameryce ! Atomowe bombowce są już w powietrzu!

Źródło:

Cztery razy z rzędu, dzień po dniu. Rosyjskie lotnictwo znów prowokuje. Władimir Putin daje mocno do zrozumienia: wracamy do konfrontacyjnej polityki wobec USA. Także w sferze militarnej - pisze Antoni Rybczyński w "Gazecie Polskiej".

Po dwuletniej przerwie rosyjskie bombowce strategiczne zdolne do przenoszenia broni jądrowej znów pojawiły się w bezpośrednim sąsiedztwie granic Stanów Zjednoczonych i Kanady. Rosyjskie bombowce Tu-95 Bear (Niedźwiedź) namierzono tam trzy razy. Dwa razy niedaleko Aleutów i raz w pobliżu kontynentalnej części Alaski i Kanady. Do incydentów doszło 17, 18 i 20 kwietnia. Dodatkowo, w tym samym rejonie, 19 kwietnia, pojawiły się rosyjskie samoloty Ił-38 przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych.
Ostatnio takie loty Rosjanie regularnie przeprowadzali w latach 2012–2014, zanim nie uziemiono na pewien czas Tu-95 po katastrofie, do której doszło 8 czerwca 2015 r. Wtedy jeden z bombowców wypadł z pasa startowego i stanął w ogniu – zginął jeden członek załogi, rannych zostało kilku innych.

Intruz w ADIZ
Pierwsza wizyta nieproszonych gości miała miejsce 17 kwietnia. Amerykańskie dowództwo poderwało dwa „niewidzialne” F-22 Raptor, samolot wczesnego ostrzegania E-3 Sentry AEW oraz „latającą cysternę” KC-135, aby przechwycić dwa bombowce Tu-95, które pojawiły się na południowy zachód od wyspy Kodiak. Amerykanie wylecieli z bazy Elmendorf-Richardson i przechwycili Rosjan wewnątrz Strefy Identyfikacji Obrony Powietrznej (ADIZ). ADIZ to „przestrzeń powietrzna nad lądem lub wodą, w której dokonuje się identyfikacji, lokalizacji i kontroli cywilnego lotnictwa w interesie bezpieczeństwa narodowego”. To rodzaj strefy buforowej, która pozwala zidentyfikować obcy samolot, zanim dotrze do właściwej przestrzeni powietrznej państwa. Tak naprawdę jakikolwiek samolot lecący wewnątrz tej strefy bez autoryzacji może być zidentyfikowany jako zagrożenie i potraktowany jako wrogi lot, co prowadzi do przechwycenia i wizualnej identyfikacji (VID) przez myśliwce.

Przez 12 minut Rosjanie lecieli wzdłuż Aleutów na południe w asyście amerykańskich myśliwców, po czym zawrócili. Niecałą dobę później znów w pobliżu Alaski pojawiła się para Niedźwiedzi. Tym razem śledził je już tylko samolot wczesnego ostrzegania E-3 Sentry, myśliwców nie podrywano. Podobnie jak następnego dnia, gdy w tym samym rejonie zjawił się patrol lotnictwa morskiego Rosji: dwie maszyny typu Ił-38. Na tym się jednak prowokacje nie skończyły. 20 kwietnia znów strategiczne bombowce Tu-95 wleciały do Alaskańskiej ADIZ około 700 mil morskich na południowy zachód od Anchorage. Znacznie dalej od granicy niż to było w poprzednich dniach. Amerykanie poderwali jednak dwa F-22. Gdy amerykański system wczesnego ostrzegania na Alasce zarejestrował dwa Tu-95 zbliżające się z zachodu ku granicy Kanady, alarm podnieśli też Kanadyjczycy – samolotów z czerwono-niebieską gwiazdą nie widziano tu od grudnia 2014 r. – podrywając na wszelki wypadek dwa myśliwce CF-18.

Biały Dom nie przecenia wagi tych czterech lotów, mówiąc, że „to nic nadzwyczajnego”. Rzecznik Pentagonu kapitan Jeff Davis uspokajał zaś: „Wszyscy oni zachowali się bezpiecznie, profesjonalnie i z respektem dla powietrznego terytorium USA”. Trudno jednak nie zauważyć, że prowokacje miały miejsce krótko po wizycie szefa amerykańskiej dyplomacji w Moskwie. Rex Tillerson rozmawiał z Putinem i Siergiejem Ławrowem i wrócił z jasną informacją: najgłębszy od lat kryzys w relacjach Stanów Zjednoczonych i Rosji to fakt. Wznowienie powietrznych patroli w pobliżu granic USA ostatecznie potwierdza, że po rakietowym ataku U.S. Navy na bazę sił Asada w Syrii Kreml porzucił wyczekującą postawę wobec nowej amerykańskiej administracji. Od zaprzysiężenia Trumpa rozczarowanie Kremla pogłębia się z każdym miesiącem. Szybkiemu ochłodzeniu relacji politycznych towarzyszy powrót do konfrontacyjnej polityki militarnej, charakterystycznej dla lat 2014–2016. Przykładem było pojawienie się (dwukrotne) rosyjskiego okrętu szpiegowskiego „Wiktor Leonow” niedaleko wschodniego wybrzeża USA oraz prowokacje rosyjskich samolotów wobec amerykańskiego niszczyciela USS Porter na Morzu Czarnym. Z tego samego zresztą niszczyciela wystrzelono potem tomahawki na bazę Asada.

Rosja twierdzi, że „regularnie prowadzi misje patrolowe nad neutralnymi wodami Arktyki, Atlantyku, Morza Czarnego i Pacyfiku”. Cztery loty w ciągu czterech dni z rzędu to demonstracja ze strony Putina, który pokazuje, że Rosja ma ambicje bycia mocarstwem globalnym, że Rosjanie są wszędzie i znów, jak za ZSRS, poszerzają granice swojej militarnej obecności. Rosjanie latają też w pobliżu granic sojuszników Ameryki. W kwietniu Japonia musiała czterokrotnie podrywać swoje myśliwce.

WIĘCEJ W :

 

Nowy numer "Gazety Polskiej" już jutro w kioskach!#UJAWNIAMY: „BYŁY DWIE UMOWY #SKW Z #FSB”.https://t.co/ZvUGL4Jq7k - #GazetaPolska pic.twitter.com/w0m5VpwcZs

— Gazeta Polska (@GPtygodnik) 3 maja 2017
Gazeta Polska

Wiadomości

Kolejny atak na Ukrainę. Tym razem Rosjanie wysłali 322 drony

Po ponad stu latach zakazu, znowu można kąpać się w Sekwanie

SG nie wpuściła imigranta z Niemiec do Polski. Niemiecka policja i tak go zostawiła na naszym terytorium!

Trump rozmawiał z Putinem o sankcjach, które może nałożyć na Rosję. Przywołał reakcję zbrodniarza

Tak źle jeszcze nie było. Poziom wody w Wiśle w Warszawie spadł do najniżej notowanego poziomu

Ukraińskie Siły Operacji Specjalnych zaatakowały rosyjskie lotnisko w Borisoglebsku

Zmarł Mark Snow, kompozytor muzycznego motywu "Z archiwum X"

W Zielonej Górze protestowano przeciw nielegalnej imigracji

Ten kraj nie zgodził się na przerzucanie przez Niemców migrantów. Czyli można panie Tusk?

Rafał Brzozowski komentuje konflikt z Janowskim: „To nie ja kopałem, ktoś mnie wykorzystał”

Seksualne nadużycia na niemieckich basenach. Sprawcy bez kary

Luksemburg stawia opór niemieckiej polityce migracyjnej

Dramatyczne akcje ratunkowe w USA. Przybór o 9 metrów w 45 minut!

Okienny gigant z Polski będzie zwalniał? Ludzie przerażeni

Hamas akceptuje propozycję zawieszenia broni w Gazie

Najnowsze

Kolejny atak na Ukrainę. Tym razem Rosjanie wysłali 322 drony

Tak źle jeszcze nie było. Poziom wody w Wiśle w Warszawie spadł do najniżej notowanego poziomu

Ukraińskie Siły Operacji Specjalnych zaatakowały rosyjskie lotnisko w Borisoglebsku

Zmarł Mark Snow, kompozytor muzycznego motywu "Z archiwum X"

W Zielonej Górze protestowano przeciw nielegalnej imigracji

Po ponad stu latach zakazu, znowu można kąpać się w Sekwanie

SG nie wpuściła imigranta z Niemiec do Polski. Niemiecka policja i tak go zostawiła na naszym terytorium!

Trump rozmawiał z Putinem o sankcjach, które może nałożyć na Rosję. Przywołał reakcję zbrodniarza