Tegoroczne orędzie było dwudziestym trzecim w najnowszej historii Rosji, a trzynastym, które wygłosił Władimir Putin.
– Współdziałanie Rosji i USA w rozwiązywaniu problemów globalnych i regionalnych odpowiada interesom całego świata. Spoczywa na nas wspólna odpowiedzialność za zapewnienie bezpieczeństwa międzynarodowego – mówił Putin do dwóch izb parlamentu.
Prezydent Rosji nazwał jako "nadzwyczaj niebezpieczne", a nawet grożące globalną katastrofą, próby zburzenia parytetu strategicznego. – Nie dopuścimy, by nasze interesy ograniczano, lekceważono! – grzmiał Władimir Putin, przy czym zapewnił, że Rosja "nie dąży do konfrontacji", a nawet jest gotowa do udziału w rozwiązywaniu światowych problemów tam, gdzie potrzebny jest jej udział.
– Nie chcemy z nikim konfrontacji, nie jest nam ona potrzebna. Nie szukamy i nigdy nie szukaliśmy wrogów. Potrzebni nam są przyjaciele. Jednak nie dopuścimy, by nasze interesy ograniczano, lekceważono – podkreślił prezydent Rosji.
– W ostatnich latach nie było nam łatwo, ale dzięki doświadczeniom jesteśmy silniejsi – mówił, zwracając uwagę, że Rosja jest jednym narodem.
Wystąpienie Putina było dziesięciokrotnie przerywane oklaskami, a zainteresowanie było tak duże, że nie starczyło miejsca dla wszystkich, którzy chcieli wziąć udział w wydarzeniu.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Absurdalny pomysł Lisa! Państwowa ochrona dla... kandydata KO. Internauci ostro: „Dostanie ochronę z Niemiec i Rosji”
Polska 18 listopada – co wydarzyło się tego dnia
Krwawa strzelanina w USA. Nie żyją dwie osoby. Wielu rannych!
Rusza proces ABW kontra Sakiewicz. „Zamiast ataku na media, pokażcie nagrania”