Prezydent Iranu Hasan Rowhani powitał osiągnięte w Lozannie ramowe porozumienie w sprawie irańskiego programu nuklearnego jako "historyczne" i podkreślił, że Teheran dotrzyma tego, co obiecał, jeśli obietnic będzie też dotrzymywać druga strona.
W wystąpieniu telewizyjnym Rowhani zaakcentował, mówiąc o porozumieniu, że Iran może współpracować ze światem, nie musi wybierać między walczeniem z nim a kapitulacją. Dodał, że mocarstwa światowe zaakceptowały to, iż Iran może wzbogacać uran na swoim terytorium; wcześniej twierdziły, że stwarza to zagrożenie dla regionu. Zapewnił, że Iran "nie stara się oszukać" społeczności międzynarodowej.
Przedstawiciele Iranu i sześciu mocarstw (USA, Wielka Brytania, Francja, Rosja, Chiny i Niemcy) zawarli ramowe porozumienie zawierające kluczowe punkty przyszłego układu nuklearnego; ma on zostać uzgodniony do 30 czerwca.
Ramowe porozumienie zakłada, że ograniczenia w sprawie wzbogacania uranu przez Iran będą obowiązywały przez 10 lat. Irańskie zdolności wzbogacania uranu zostaną ograniczone o ponad dwie trzecie.