Decyzja państw UE o wyborze na przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska z Polski jest zdaniem premiera Czech Bohuslava Sobotki sukcesem współpracy krajów Grupy Wyszehradzkiej (V4), a także potwierdzeniem ich wagi na scenie europejskiej.
– Cieszę się, że strategia Republiki Czeskiej odniosła sukces. Zwyciężył kandydat, którego zaproponowaliśmy i popieraliśmy – powiedział dziennikarzom szef czeskiego rządu.
Tłumaczył, że Praga od początku opowiadała się za tym, aby jedno z najwyższych unijnych stanowisk objął przedstawiciel któregoś z nowych krajów Unii.
Agencja CzTK przypomina, że w przeszłości Sobotka nie mówił bezpośrednio o ewentualnej kandydaturze Tuska, natomiast wyrażał poparcie dla objęcia stanowiska szefa dyplomacji UE przez polskiego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.
Do V4 należą Polska, Czechy, Słowacja i Węgry.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł