Wojna wraca do Rosji. Płonący statek w Rostowie nad Donem
Rosja, która od prawie czterech lat prowadzi pełnoskalową wojnę przeciwko Ukrainie, mierzy się z kolejnymi skutkami własnej agresji. W porcie w Rostowie nad Donem doszło do poważnego incydentu z udziałem statku handlowego. Rosyjskie władze informują o ofiarach śmiertelnych i rannych.
Skutki agresji Kremla
O zdarzeniu poinformował gubernator obwodu rostowskiego Jurij Sliusar. Według jego relacji statek został uszkodzony na terenie portu, a na miejscu przeprowadzono akcję ratunkową i gaśniczą:
— Statek został uszkodzony w porcie w Rostowie, według wstępnych danych wśród załogi są ofiary — przekazał Sliusar.
Z danych rosyjskich urzędników wynika, że zginęły dwie osoby, a kilka zostało rannych. Do sprawy odniósł się również burmistrz Rostowa nad Donem Aleksander Skriabin, który poinformował, że mimo pożaru nie doszło do wycieku ropy. Rosyjskie media wskazują, że uszkodzona jednostka to kontenerowiec „Valery Gorchakov”, statek pamiętający jeszcze czasy Związku Sowieckiego.
Rosyjskie władze próbują przedstawiać zdarzenie jako element działań wojennych prowadzonych przez Ukrainę. Jednocześnie całkowicie pomijany jest fakt, że to Rosja rozpoczęła inwazję i od lat prowadzi ataki na ukraińskie miasta, porty oraz infrastrukturę cywilną. Gubernator obwodu rostowskiego poinformował również o innym zdarzeniu w Batajsku, gdzie według rosyjskich danych zginęła jedna osoba, a kilka zostało rannych. Strona ukraińska nie potwierdziła tych doniesień i nie odniosła się do oskarżeń Moskwy.
W tym samym czasie rosyjskie wojska przeprowadziły atak dronowy na ukraińskie Czerkasy. Szef Czerkaskiej Regionalnej Administracji Wojskowej Ihor Taburec poinformował o rannych oraz zniszczeniach infrastruktury krytycznej:
— Rosjanie zaatakowali infrastrukturę krytyczną, część miasta została odłączona od prądu — przekazał Taburec.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X