W rejonie Gerlacha – najwyższego szczytu Tatr, leżącego na Słowacji – trwają poszukiwania trzech Polaków, którzy nie wrócili z wyprawy na szczyt – poinformowała dyżurna słowackich ratowników górskich.
Polacy wybrali się na Gerlach w piątek, jednak nie wrócili. Jeszcze przed północą centralę Horskiej Zachrannej Służby (słowacki odpowiednik GOPR) zawiadomił telefonicznie znajomy taterników, zaniepokojony brakiem kontaktu z nimi.
„Rano Polaków poszukiwano z pokładu śmigłowca. Na poszukiwania wyruszyły także piesze wyprawy. Do poszukiwań mają dołączyć także ratownicy TOPR z Zakopanego” – powiedziała dyżurna HZS i dodała, że nie wiadomo, czy mężczyźni w ogóle dotarli na szczyt.
W Tatrach panują bardzo trudne warunki turystyczne. Po kilkudniowej odwilży w góry powrócił mróz, a szlaki zostały skute lodem. Do poruszania się w takich warunkach konieczny jest odpowiedni sprzęt turystyczny i umiejętności posługiwania się nim.
CZYTAJ: Ludzkie kości w żlebie w Pieninach. GOPR pomogło wydostać szczątki