Polscy dyplomaci uczcili 20. rocznicę otwarcia cmentarza w Miednoje

W 20. rocznicę otwarcia Polskiego Cmentarza Wojennego w Miednoje koło Tweru pamięć spoczywających tam ofiar zbrodni katyńskiej – około 6300 więźniów obozu w Ostaszkowie – uczcili dyplomaci z ambasady RP w Moskwie. W środę przebywali oni również w Twerze.
– Dzisiaj jest 20. rocznica otwarcia cmentarza w tym miejscu. Jednocześnie mija 80 lat od zbrodni katyńskiej. Jesteśmy tu co roku. Jest tu 6 tys. ofiar – polskich policjantów, przedstawicieli Straży Granicznej, celników, urzędników państwowych, którzy zostali zamordowani bestialsko i pochowani tutaj. Cały czas trwają prace, które przybliżają nam kolejne detale tej zbrodni – powiedział dziennikarzom w Miednoje charge d’affaires ambasady RP w Moskwie Jacek Śladewski.
Podkreślił, że Miednoje jest jednym z głównych polskich miejsc pamięci w Rosji. – Nie wyobrażamy sobie, żeby tutaj nie być i (…) nie oddać czci naszym bohaterom, którzy zostali zabici po prostu dlatego, że nosili polskie mundury, że byli Polakami, że przeszkadzali w realizacji planów totalitarnego imperium – dodał.
Kolejna walka o pamięć
Przedstawiciele ambasady złożyli wieńce i zapalili znicze na terenie polskiej nekropolii. Następnie w rosyjskiej części Zespołu Memorialnego złożyli hołd spoczywającym tam ofiarom represji politycznych w ZSRR.
Kolejnym miejscem ich wizyty był Twer. Co roku polskie delegacje składają kwiaty pod budynkiem Uniwersytetu Medycznego, gdzie od lat 30. XX wieku mieściła się siedziba NKWD. Właśnie w tym gmachu, w wewnętrznym więzieniu NKWD, rozstrzeliwano polskich jeńców.
Wiosną br. tablice upamiętniające i polskie, i rosyjskie ofiary NKWD zostały zdemontowane z fasady budynku. Polska delegacja nie otrzymała zgody, by w środę, tak jak było to zawsze w poprzednich latach, wejść na ten teren i złożyć kwiaty przy wejściu do gmachu. Biało-czerwony wieniec przedstawiciele ambasady położyli przed metalowym ogrodzeniem oddzielającym gmach od ulicy. Następnie uczcili pamięć ofiar terroru stalinowskiego przy pobliskim pomniku ofiar represji, również w tym miejscu składając kwiaty.
W środowej wizycie w Miednoje i Twerze uczestniczyli przedstawiciele Stowarzyszenia Memoriał – rosyjskiej organizacji pozarządowej badającej zbrodnie stalinowskie, w tym popełnione na obywatelach polskich. Szef sekcji polskiej Memoriału Aleksandr Gurjanow powiedział PAP, że otwarcie przed 20 laty Polskiego Cmentarza Wojennego na terenie Zespołu Memorialnego w Miednoje było ważnym wydarzeniem.
– W momencie otwarcia i do dzisiaj główną jego częścią składową pozostaje Polski Cmentarz Wojenny. Rosyjskiego cmentarza tak na dobrą sprawę nie doczekaliśmy się. Nie zostały nawet przeprowadzone badania, które do tego były niezbędne – powiedział Gurjanow.
– Z perspektywy tych 20 lat widzimy – teraz możemy to tak oceniać – że ten 2000 rok był pewną cezurą. Było to zamknięcie pewnej epoki, która się zaczęła na przełomie lat 80. i 90. w Rosji. Wtedy, kiedy się zaczynała, kiedy nareszcie przyznane zostało m.in. sprawstwo sowieckie zbrodni katyńskiej, była taka nadzieja, że nasz kraj się odrodzi i że to będzie rzeczywiście taka droga ku demokracji. Wygląda na to, że ta epoka gdzieś właśnie na przełomie XX i XXI wieku już zaczęła gasnąć. Teraz minęło jeszcze 20 lat i widzimy pewien ruch wstecz – powiedział przedstawiciel Memoriału.
Polskie ofiary NKWD
Polski Cmentarz Wojenny w Miednoje ma powierzchnię 1,7 ha. Tworzy go 25 zbiorowych mogił, w których spoczywają szczątki 6,3 tys. polskich jeńców obozu specjalnego NKWD w Ostaszkowie, w tym 5 tys. policjantów, funkcjonariuszy Straży Granicznej, Korpusu Ochrony Pogranicza, Żandarmerii Wojskowej, Oddziału II Sztabu Głównego WP i pracowników wymiaru sprawiedliwości.
Jak wynika z zeznań złożonych w 1991 roku przez Dmitrija Tokariewa, byłego szefa NKWD obwodu kalinińskiego (obecnie - twerskiego), jeńcy obozu w Ostaszkowie zostali rozstrzelani w wewnętrznym więzieniu Zarządu NKWD w Kalininie (obecnym Twerze). Ciała zabitych przewożono do pobliskiego Miednoje, gdzie zakopywano je w wydrążonych koparkami rowach.
W następnych dekadach na tym terenie znajdowały się dacze, z których korzystali funkcjonariusze KGB ZSRR. Zbiorowe mogiły odnaleziono w 1991 roku. Utworzenie Polskiego Cmentarza Wojennego poprzedziły dwie ekshumacje - w 1991 i 1995 roku. Co roku w rocznicę otwarcia nekropolii do Miednoje przyjeżdża delegacja Policji i Straży Granicznej, by uczcić pamięć zamordowanych.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Ostania porodówka w Bieszczadach nadal może zostać zlikwidowana. Poważne zagrożenie dla rodzących kobiet
Kierwiński otrzymał wniosek o odwołanie komendanta stołecznej policji. Trzaskowski zaopiniował pozytywnie
Najnowsze

Kierwiński otrzymał wniosek o odwołanie komendanta stołecznej policji. Trzaskowski zaopiniował pozytywnie

Poznaliśmy nową CEO Turning Point USA. Wdowa po Charlie Kirku będzie kontynuować jego misję

Polska armia dostanie kolejne pociski Javelin. Jest zgoda Departamentu Stanu
