Pierwszy zespół lekarzy i psychologów wyjechał już do Varaždina i Cakoveca, gdzie leżą ranni w wypadku polskiego autokaru, udziela tam niezbędnego wsparcia i pomocy - napisał na twitterze wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Marcin Przydacz.
Wcześniej Przydacz napisał, że zespół Humanitarno-Medyczny wylądował w Zagrzebiu. W skład tego zespołu wchodzi m.in. on i minister zdrowia Adam Niedzielski. Zespół, jak poinformował minister, naradza się już z chorwackimi partnerami. „W realizacji zadania wspiera nas wiceminister Zdenko Lucić z MSZ Chorwacji” - napisał Przydacz.
Również polscy policjanci są w szpitalu najbliższym miejsca wypadku, gdzie hospitalizowanych jest 12 osób - 5 to ciężej ranni, ale ze wszystkimi jest kontakt. Policjanci starają się wesprzeć psychicznie te osoby.
12 osób zginęło, 32 zostały ranne, a 19 z nich jest w ciężkim stanie, w wyniku wypadku polskiego autokaru, do którego doszło w sobotę nad ranem na autostradzie A4 na północ od stolicy Chorwacji Zagrzebia. Wszystkie ofiary wypadku to polscy obywatele, którzy pielgrzymowali do Medjugorje.
Do wypadku doszło ok. godz. 5.40 na autostradzie A4, w położonym na północ od Zagrzebia regionie varażdińskim, między miejscowościami Jarek Bisaszki i Podvorec. Jadący w kierunku Zagrzebia autobus zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie - przekazała policja.