Brytyjscy policjanci zatrzymali auto do kontroli na jednej z ulic King\'s Lynn w hrabstwie Norfolk. Ich uwagę zwrócił zły stan techniczny auta. Gdy przyjrzeli się bliżej, w jaki stanie był samochód, nie mogli uwierzyć własnym oczom.
Brytyjscy policjanci zwrócili uwagę na samochód poruszający się po ulicach King's Lynn w hrabstwie Norfolk, gdyż zwrócili uwagę na zły stan techniczny auta.
W oczy rzucał się brak przedniego zderzaka, reflektorów i nadkola.
Auto jechało na przebitych oponach. Gdy funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli, okazało się, że widoczne z zewnątrz usterki nie były niczym szczególnym, wobec tego, co działo się we wnętrzu niezwykłego pojazdu.
Jak się okazało pojazd był w opłakanym stanie także w środku. Kierowca, z braku fotela, wstawił do środka plastikowe wiaderko na którym siedział. Kierownicy także nie było, ale i z tym, poradził sobie pomysłowy kierowca. Zastąpił ją kluczem nastawnym.
Nie wiadomo, dlaczego kierowca zdecydował się wyjechać takim samochodem na drogę publiczną, ani jaki był cel jego podróży.
Miejscowa policja podała jedynie, że kierowca popełnił "zbyt wiele wykroczeń, by o nich wszystkich wspominać".
Yes this was driven on a road and yes he was sitting on a bucket and steering with a pair of mole grips. Driver will be reported for too many offences to mention! #KingsLynn #WestARV @RPFOUSgt #Unbelievable #1383/652 pic.twitter.com/2Sg8uYhtSt
— NS Roads Policing & Firearms Unit (@NSRoadsPolicing) 13 lipca 2018
