Podczas marcowych ćwiczeń rosyjskie wojska ćwiczyły atak na cztery skandynawskie państwa: Norwegię, Finlandię, Szwecję i Danię – informuje brytyjski The Telegraph.
Jak informuje brytyjski dziennik, ćwiczenia z udziałem 33 tysięcy żołnierzy faktycznie były przećwiczeniem inwazji na cztery kraje Skandynawii.
Manewry, które miały miejsce w marcu bieżącego roku, miały być ćwiczeniem na wypadek ewentualnego pro-zachodniego powstania w Moskwie przeciwko władzy Władimira Putina. Rosja miała na nie odpowiedzieć poprzez atak na cztery kraje: Norwegię, Finlandię, Szwecję i Danię.
Część oddziałów miała ćwiczyć atak na Norwegię celem zajęcia obszarów na północy kraju. Inne trenowały przejęcie Wysp Alandzkich od Finlandii. Jednak jeszcze więcej rosyjskich wojsk symulowało atak, którego celem było przejęcie Gotlandii od Szwecji oraz wyspy Bornholm od Danii.
Terytoria, które znalazły się na celowniku rosyjskich wojsk leżą na ważnych szlakach żeglugi morskiej i stanowią strategiczne militarnie pozycje.
Zajęcie tych terytoriów pozwoliłoby Rosji zablokowanie Morza Bałtyckiego i izolowanie Estonii, Łotwy oraz Litwy – pisze The Telegraph.