Władze Uniwersytetu w Winchester postawiły przed gmachem uczelni pomnik Grety Thunberg. Kosztowało to 24 tys. funtów (ok. 130 tys. zł) i wywołało oburzenie studentów.
Monument Thunberg jest pierwszym tego typu uhonorowaniem szwedzkiej ekoaktywistki na świecie. Władze uczelni Winchester zleciły wykonanie pomnika dwa lata temu, przeznaczając na to 24 tys. funtów z funduszu na budowę nowego budynku uniwersyteckiego.
Związek studentów Uniwersytetu w Winchester przyznał, iż w dobie pandemii koronawirusa można było lepiej spożytkować wydane pieniądze. Choć o samej Thunberg wypowiadają się w superlatywach, to nie mogą poprzeć budowy pomnika.
How dare you!
— Unity News Network (UNN) (@UnityNewsNet) March 31, 2021
Read now: https://t.co/BTyhFWsd7S
„Jesteśmy w roku Covid, wielu studentów nie miało naprawdę dostępu do kampusu, wielu z nich próbuje studiować online i pilnie potrzebuje wsparcia. Wzywamy uniwersytet, aby zrekompensował koszt pomnika, zobowiązując się do przeznaczenia dodatkowych 23 760 funtów na wsparcie dla studentów w całym kampusie” – napisali w oświadczeniu.
Uczelnia twierdzi, że do tej pory na wsparcie studentów wydano 5,2 mln funtów, a środki na budowę pomnika nie pochodziły z funduszy przeznaczonych dla nich czy personelu akademickiego. Władze wyraziły też nadzieję, że monument Grety Thunberg stanie dla nich symbolem „zaangażowania uczelni w walkę z kryzysem klimatycznym i ekologicznym”.