Przejdź do treści
"Piłsudski to nie nacjonalista, a bolszewicy to nie socjaliści" Polski dyplomata odpowiada na artykuł "FAZ"
PAP/Grzegorz Momot

Piłsudski nie był nacjonalistą, bolszewicy to nie socjaliści, Sowieci w 1920 r. realnie zagrażali Niemcom - prostował, w opublikowanym w środę we "Frankfurter Allgemeine Zeitung" liście ambasador RP w Berlinie Andrzej Przyłębski, wcześniejszy esej w tej gazecie autorstwa niemieckiego prof. Stephana Lehnstaedta.

"Najbardziej zadziwia mnie utożsamienie programu Piłsudskiego z nacjonalizmem oraz opisanie bolszewików jako walczących o socjalizm" - pisze ambasador Przyłębski w liście do niemieckiego dziennika.

Wypowiedź polskiego ambasadora jest reakcją na opublikowany w "FAZ" 10 sierpnia esej niemieckiego historyka specjalizującego się w historii Holokaustu i Europy Środkowo-Wschodniej. Lehnstaedt, związany z Touro College Berlin, przedstawił w nim swoje zdanie na temat genezy i przebiegu wojny polsko-bolszewickiej. Twierdził, że było to "starcie nacjonalizmu z socjalizmem - dwóch definiujących XX wiek ideologii", i zasugerował również, że dalsza ekspansja rewolucji na zachód nie byłaby możliwa.

Piłsudski przeciwko czerwonemu imperium

Na te sugestie i tezy zareagował ambasador Przyłębski. W swoim tekście obszernie wyjaśnia postawę Piłsudskiego, jednego ze współtwórców Polskiej Partii Socjalistycznej, związanego ze środowiskami socjaldemokratycznymi. Przypomina, że polski przywódca "nie godził się na krwawą rewolucyjną dyktaturę proponowaną przez bolszewików oraz ich zwolenników i był przekonany, że pokojowo nastawione państwo narodowe może lepiej bronić interesów robotników niż kontrolowane z Moskwy czerwone imperium".

Polski ambasador w Berlinie zaznacza, że podobne poglądy prezentowali ówcześni liderzy niemieckiego ruchu socjalistycznego. Przyłębski akcentuje, że forsowana przez Piłsudskiego koncepcja federacyjnej Europy Środkowo-Wschodniej była odpowiedzią na kroczące ze wschodu zagrożenie i była to idea przeciwna projektom nacjonalistycznym.

Dyplomata zauważa również, że niewłaściwe jest opisywanie stosujących polityczny terror i dążących do imperialnych podbojów bolszewików jako socjalistów w rozumieniu zachodnioeuropejskim. Przyłębski wyjaśnia, że nawet sam ten ruch nie definiował się w ten sposób, ponieważ używał nazwy Rosyjska Partia Komunistyczna. Rosyjscy socjaliści byli masowo prześladowani i mordowani przez bolszewików - przypomina ambasador.

Utopijne nadzieje Lenina

Przyłębski koryguje przedstawione pod koniec artykułu Lehnstaedta oceny minimalizujące sowieckie zagrożenie dla Europy. Niemiecki historyk określił jako "utopijne" nadzieje Lenina na pokonanie Niemiec i wywołanie światowej rewolucji. Argumentował, że nawet osłabiona po I wojnie światowej Reichswehra pokonałaby Armię Czerwoną.

Polski dyplomata odpowiada, że niemiecka armia była nie tylko osłabiona i zdemoralizowana porażką w przegranej wojnie, ale dodatkowo wyczerpana tłumieniem powstań robotniczych w Berlinie i Monachium. "Gdyby więc Tuchaczewski zdobył Warszawę, także i los Berlina mógłby być wkrótce przesądzony" - ocenia Przyłębski.

Ważny głos w dyskusji

Na końcu swojego listu ambasador odnosi się do szeroko opisywanej przez Lehnstaedta sytuacji Żydów w Europie Wschodniej w latach 1919-1921. Niemiecki historyk zaznacza, że podczas toczących się w regionie wojen, wielu członków tej społeczności padło ofiarami pogromów i rabunków, a ideologia komunistyczna jeszcze wzmocniła antysemityzm na tym terenie.

W swoim liście Przyłębski pisze o bezspornym cierpieniu Żydów w tym okresie. Dodaje, że równie oczywiste jest pojawienie się w tych czasach "krzywdzących przesądów i stereotypów dotyczących związków pomiędzy judaizmem a komunizmem, o których wspomina prof. Lehnstaedt".

""Polski ambasador w Berlinie podkreśla jednak, "że społeczność żydowska zarówno w Polsce jak i na Ukrainie w większości aktywnie przeciwstawiała się bolszewizmowi". Podaje również przykłady takich zachowań, w tym wydaną w połowie lipca 1920 r. odezwę zarządu warszawskiej gminy żydowskiej nawołującą do zjednoczenia się ponad wewnętrznymi sporami w walce z bolszewizmem.

"List pana ambasadora Przyłębskiego to bardzo ważny głos w dyskusji na temat międzynarodowego znaczenia Bitwy Warszawskiej" - powiedział PAP attache prasowy ambasady w Berlinie Dariusz Pawłoś. Podkreślił, że polski dyplomata przede wszystkim w zasadniczy sposób skorygował podanie w wątpliwość międzynarodowego znaczenia wydarzeń z 1920 r.

PAP

Wiadomości

Polska 19 września – co wydarzyło się tego dnia

W Lądku-Zdroju jest 75 budynków zagrażających mieszkańcom, w Stroniu Śląskim - 31. Wiemy więcej!

Fala przechodzi przez Opole! Jak wygląda sytuacja?

Klub „GP” Bartoszyce zaprasza na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem [SZCZEGÓŁY]

Blisko połowa Polaków pracuje więcej niż na jednym etacie...

Wieki temu najczęściej zalewane były Wybrzeże Bałtyku, Pomorze i Śląsk

Panika w Budapeszcie. Fala nadciąga...?

Lista 22 rzek o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce

Tusk odmawia po raz piąty widzom Republiki prawa do informacji

Ewakuacja! - A kto przypilnuje domu, żeby nie okradli?

Wrocław się broni. Woda się wciąż podnosi

Próbowali dać wykradzione materiały Trumpa sztabowi Bidena

Kamala chce zaoferować nielegalnym imigrantom darmowe operacje

Fala na Bobrze dotrze dziś do Odry

Działał zgodnie z prognozą, tak jak ją rozumiał

Najnowsze

Polska 19 września – co wydarzyło się tego dnia

Blisko połowa Polaków pracuje więcej niż na jednym etacie...

Wieki temu najczęściej zalewane były Wybrzeże Bałtyku, Pomorze i Śląsk

Panika w Budapeszcie. Fala nadciąga...?

Lista 22 rzek o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce

W Lądku-Zdroju jest 75 budynków zagrażających mieszkańcom, w Stroniu Śląskim - 31. Wiemy więcej!

Fala przechodzi przez Opole! Jak wygląda sytuacja?

Klub „GP” Bartoszyce zaprasza na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem [SZCZEGÓŁY]