Pierwsza partia norweskiej ropy naftowej dotarła na Białoruś

Państwowa agencja BiełTA poinformowała, że pierwsza partia norweskiej ropy naftowej dotarła w niedzielę rano na Białoruś. W zakładach petrochemicznych Nafta w Nowopołocku jest obecnie przetwarzana – poinformowała państwowa agencja BiełTA.
Z portu w litewskiej Kłajpedzie koleją przybył o godz. 8.10 do stacji Nowopołock skład kolejowy z 59 cystern – o łącznej pojemności około 3,5 tys. ton – wskazał w niedzielę serwis.
Jak wskazuje Telewizja Biełsat, że cała partia norweskiej ropy, czyli 86 tys. ton, którą do litewskiego portu przywiózł tankowiec Breiviken, a na Białoruś transportują Koleje Litewskie, powinna zostać dostarczona do Nafty w ciągu dwóch tygodni.
Białoruska Kompania Naftowa (BNK) kupiła partię norweskiej ropy Johan Sverdrup z dostawą do portu w Kłajpedzie 22 stycznia.
Dotąd Białoruś kupowała ropę od Rosji, ale z powodu sporu o cenę surowca oba kraje nie zawarły dotąd porozumienia w sprawie dostaw na 2020 rok i Moskwa 1 stycznia wstrzymała transporty.
Strony wprawdzie porozumiały się, ale tylko w sprawie częściowych dostaw w styczniu zapewniających możliwość funkcjonowania dwóch białoruskich rafinerii na minimalnych mocach.
Ze względu na brak umów i pełnych dostaw ropy Mińsk był zmuszony do zawieszenia eksportu paliw za granicę. Prezydent Aleksandr Łukaszenka zażądał od rządu znalezienia źródła alternatywnych dostaw ropy naftowej. W tym celu zwrócił się m.in. do Polski, Ukrainy, krajów bałtyckich oraz Kazachstanu i Azerbejdżanu.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Najnowsze

Biznesmen biwakował nad rzeką. Spotkał lwicę. Nie żyje

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]
