Premier Kanady Justin Trudeau i prezydent USA Barack Obama po wspólnym spotkaniu zapowiedzieli wzmocnienie więzi między swoimi krajami. Była to pierwsza oficjalna wizyta szefa kanadyjskiego rządu w USA od 19 lat. Spotkanie zakończyło się wystawną kolacją.
– Kierujemy się tymi samymi wartościami – powiedział Obama, witając Trudeau.
Po odbytych rozmowach, na konferencji prasowej prezydent USA zapewnił, że relacje między USA a Kanadą są "nadzwyczajnie dobre", podobnie ocenił je Trudeau, zaznaczając, że między nim a Obamą panuje "duża zgodność" w takich kwestiach jak zmiana klimatu, bezpieczeństwo czy gospodarka.
Premier Kanady zapowiedział współpracę ze Stanami Zjednoczonymi, niezależnie od tego, kto po wyborach zasiądzie na fotelu prezydenta USA.
Wspólna walka z ociepleniem klimatu
Przywódcy zapowiedzieli, że podejmą nowe, wspólne działania na rzecz walki z ociepleniem klimatu, w tym redukcję do 2025 r. emisji metanu o 40-45 proc. w stosunku do poziomu z 2012 r. – Chcemy zrobić znacznie więcej, by chronić nasze kraje i wspólnoty, a zwłaszcza Arktykę przed zmianami klimatu – powiedział Obama, podkreślając, że będzie to przykład dla innych narodów.
Obaj przywódcy zadeklarowali, że będą wdrażać osiągnięte pod koniec ubiegłego roku w Paryżu międzynarodowe porozumienie klimatyczne.