53-latka jest kolejną turystką, która zmarła podczas wakacji na Dominikanie. W przeciągu ostatniego roku w tajemniczych okolicznościach zginęło tam 7 osób. Ostatnia ofiara to Leyla Cox z Nowego Jorku.
Leyla Cox wyjechała na wakacje na Dominikanę 5 czerwca. Kobieta podróżowała sama. Miała wrócić do USA 12 czerwca. Dzień przed końcem pobytu została znaleziona martwa w swoim pokoju hotelowym. Jako powód jej śmierci lekarz podali atak serca.
– Mam prawo być podejrzliwy. Naprawdę wierzę, że gdyby moja matka nie była w Republice Dominikańskiej, teraz by żyła. Teraz, gdy w wiadomościach mówią o tych wszystkich przypadkach, myślimy, że jest ofiarą tego, co się dzieje - powiedział "Daily Mail" syn kobiety, 25-letni William Cox.
Co najmniej sześciu innych amerykańskich turystów zginęło w podobnych okolicznościach na Dominikanie. Cztery osoby zginęły w tym roku, a dwie w ubiegłym.
What We Know About The Recent Deaths Of American Tourists In The Dominican Republic https://t.co/BPnO2LpwpI pic.twitter.com/thEYJeRJfV
— The California Sun (@Thecalifornias3) 12 czerwca 2019