Papież rozpoczął rekonwalescencję i nową fazę pontyfikatu

Papież Franciszek po powrocie ze szpitala do Watykanu rozpoczął w niedzielę rekonwalescencję, która według zaleceń lekarzy ma trwać co najmniej dwa miesiące.
Franciszek opuścił szpital...
Kiedy w niedzielne południe 88-letni papież po raz pierwszy od początku hospitalizacji pokazał się wiernym pozdrawiając ich z balkonu Polikliniki Gemelli można było dostrzec zarówno jego zadowolenie z kontaktu z ludźmi i pokonania ciężkiego stanu zapalnego, jak i wyraźne zmęczenie chorobą. Mówił z trudem.
W drodze do Watykanu w samochodzie papież miał kaniulę nosową, co oznacza, że dalej potrzebuje wsparcia w formie tlenoterapii. Tak też będzie w Domu Świętej Marty, do którego wrócił po 37 dniach.
W dalszym ciągu Papież będzie kontynuował terapię...
Jak zaznaczyli lekarze, Franciszek będzie kontynuował terapię farmakologiczną, a także fizjoterapię oddechową i motoryczną. Zalecili także odpoczynek oraz to, aby w czasie rekonwalescencji unikał wysiłku i kontaktów z dużymi grupami. W obecnej fazie stopniowego powrotu do zdrowia papież nie może narażać się na następny kontakt z wirusami.
Szef zespołu medycznego opiekującego się papieżem w Poliklinice Gemelii, profesor Sergio Alfieri powiedział w sobotę, że był on "wzorcowym pacjentem".
Jak się zauważa, aby móc odzyskać siły i wznowić aktywność - choć zapewne w innej, mniej intensywnej formie niż wcześniej - Franciszek musi dalej przestrzegać zaleceń. Jego współpracownicy z Watykanu już wcześniej wyrażali obawy, że gdy wróci do domu, zechce wrócić do pracy zapominając o tym, że musi się oszczędzać.
Trzeba również poczekać na wyniki rekonwalescencji papieża i ewentualną dalszą poprawę jego stanu przed jednym z najważniejszych wydarzeń Roku Świętego, czyli kanonizacją błogosławionego włoskiego nastolatka o polskich korzeniach Carlo Acutisa, zapowiedzianą na 27 kwietnia. Na tę uroczystość, która odbędzie się w ramach Jubileuszu Młodzieży Szkolnej, już zapisało się ponad 100 tysięcy osób.
Nie wiadomo, czy pod koniec maja Franciszek będzie mógł udać się do Turcji, co wcześniej planował.
To nowy etap pontyfikatu...
To, co pewne, to wraz z powrotem papieża do Watykanu rozpoczyna się nowy etap pontyfikatu na początku jego 13. roku. Jego forma musi zostać dopiero nakreślona w zależności od tego, co Franciszek będzie w stanie robić i czy odzyska pełną zdolność komunikowania po obecnych problemach z mówieniem.
Pracując w szpitalu w minionych tygodniach i podejmując wiele decyzji, także w sprawie nominacji, pokazał wyraźnie, że dalej trzyma stery.
Źródło: Republika, x.com, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X