Papież Franciszek wyraził sprzeciw wobec pogardzania Romami i powiedział, że padają oni ofiarami wykorzystywania, są zmuszani do żebrania. „Często znajdują się na marginesie społeczeństwa” – podkreślił podczas spotkania w czwartek w Watykanie.
W trakcie audiencji dla uczestników sympozjum „Kościół i Romowie”, zorganizowanego przez Papieską Radę ds. Duszpasterstwa Migrantów Franciszek wyraził przekonanie, że konieczne są akcje solidarności z ich wspólnotami oraz zaangażowanie i wsparcie ze strony instytucji poszczególnych państw i społeczności międzynarodowej. Apelował o podejmowanie inicjatyw na rzecz poprawy życia Romów.
Papież zauważył, że często patrzy się na nich z “wrogością i podejrzliwością”.
– Pamiętam, jak wiele razy w Rzymie, gdy jechałem autobusem, wsiadali Cyganie. Wtedy kierowca mówił: "uwaga na portfele". To jest pogarda, to może być nawet prawda, ale to jest pogarda –mówił Franciszek.
Przypomniał, że sytuacja tej społeczności Romów jest „złożona” i dodał, że także ona powinna wnosić swój wkład do dobra wspólnego i również od niej wymagane jest „przestrzeganie obowiązków”.