Koledzy autystycznego ucznia, którzy razem z nim byli obecni na ceremonii wręczenia dyplomów z okazji ukończenia liceum, postanowili przygotować mu specjalne gratulacje. Wszystko za sprawą jego choroby, przez którą jest niezwykle wrażliwy na głośne dźwięki.
Urodził się z autyzmem, jednak mimo schorzenia, nie przeszkodziło mu ono w osiągnięciu swojego celu. Udało mu się ukończyć liceum, dzięki czemu mógł świętować razem ze swoimi przyjaciółmi.
Chłopak niczego się nie spodziewał. Gdy student wchodził na scenę, aby odebrać dyplom, wszyscy wokół wstali. Higgins spodziewał się głośnych oklasków i okrzyków, więc od razu zatkał też rękoma uszy. Na sali panowała jednak absolutna cisza.
Studenci zorganizowali „cichy aplauz”. Idąc wraz z dwoma braćmi i swoim nauczycielem, Higgins był lekko zestresowany. Po chwili zrozumiał jednak, że nikt nie klaszcze, a wszyscy wiwatują nie wydając przy tym żadnych dźwięków. Uczniowie lekko uderzali w dłonie, udając klaskanie.