Parlament Europejski zdecyduje o przyjęciu czwartkowego porozumienia handlowego między UE i Wielką Brytanią w przyszłym roku - przekazał jego przewodniczący, David Sassoli. Dodał, że zgromadzenie najpierw szczegółowo przeanalizuje treść umowy.
- Z zadowoleniem przyjąłem porozumienie o przyszłych stosunkach między Unią Europejską i Wielką Brytanią. Jednak, to że umowę przyjęto niemal w ostatniej chwili nie pozwala na jej właściwe zbadanie w Parlamencie przed końcem tego roku - napisał w czwartek na Twitterze Sassoli.
Dodał, że Parlament szczegółowo przeanalizuje teraz porozumienie, przed podjęciem w przyszłym roku decyzji o jego przyjęciu. Sassoli zapewnił, że europosłowie będą działać roztropnie, by zminimalizować dotkliwe dla obywateli skutki ewentualnego braku porozumienia (ang. no-deal).
Przewodniczący powiedział również, że PE od początku w jasny sposób wyznaczył nieprzekraczalne granice porozumienia i blisko współpracował z głównym unijnym negocjatorem Michelem Barnierem, nie oznacza to jednak, że PE na pewno zaakceptuje umowę - cytuje jego słowa agencja Reutera.
W poniedziałek mają się spotkać liderzy grup politycznych w PE, by omówić wyniki rozmów z Wielką Brytanią. Na spotkanie zaproszono również przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen i Barniera.
Umowa handlowa musi teraz zostać ratyfikowana przez obie strony. Brytyjski parlament ma się zebrać w tej sprawie 30 grudnia. W Unii Europejskiej porozumienie musi być zaakceptowane zarówno przez wszystkie 27 państw członkowskie, jak i PE. Niemiecka prezydencja w Radzie UE zwołała już na piątek posiedzenie w tej sprawie