Według nieoficjalnych informacji opublikowanych przez serwis Bloomberg prezydent Rosji Władimir Putin odwołał ministra obrony Siergieja Szojgu z powodu korupcji i niezdolności do skutecznego prowadzenia wojny z Ukrainą.
W niedzielę Władimir Putin podjął decyzję o usunięciu Siergieja Szojgu z funkcji ministra obrony Rosji i przeniesieniu go na stanowisko sekretarza Rady Bezpieczeństwa, ponieważ "w końcu stracił wiarę, że Ministerstwo Obrony jest zdolne do prowadzenia wojny w warunkach endemicznej korupcji" – podaje Bloomberg. Jedno ze źródeł serwisu twierdzi, że Putin wybierając następcę Szojgu swojego byłego doradcę gospodarczego i wicepremiera Andrieja Biełousowa twierdząc, że "wojnę trzeba prowadzić z chłodną głową".
Biełousow podobno był zszokowany, gdy prezydent poprosił go, aby został ministrem obrony, ale zgodził się bez wahania, ponieważ postrzega Putina nie tylko jako prezydenta, ale jako "postać globalną, która zmienia bieg historii świata".
Oficjalnie Kreml nominację Biełousowa tłumaczy kwestiami gospodarczymi. Jak poinformował Dmitrij Pieskow, rzecznik Putina, wydatki na wojsko zbliżają się do poziomu 6,7 proc. PKB, choć ostatnio wynosiły około 3 proc. – Nie jest to jeszcze liczba krytyczna, ale z dobrze znanych powodów, ze względu na dobrze znane okoliczności geopolityczne wokół nas, stopniowo zbliżamy się do sytuacji z połowy lat 80., kiedy ta część wydatków na bezpieczeństwo wynosiła 7,4 proc. – powiedział Pieskow.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
X Dzień Patrioty w Krakowie! 8 grudnia dowiemy się, kto w tym roku dostanie nagrodę Kazimierza Odnowiciela
Miller przestrzega: kandydat PiS może wygrać wybory prezydenckie. "To byłby dla mnie dramat", mówi były aparatczyk PZPR
Najnowsze
X Dzień Patrioty w Krakowie! 8 grudnia dowiemy się, kto w tym roku dostanie nagrodę Kazimierza Odnowiciela
Miller przestrzega: kandydat PiS może wygrać wybory prezydenckie. "To byłby dla mnie dramat", mówi były aparatczyk PZPR
W Polsce rodzi się coraz więcej dzieci bez polskiego obywatelstwa
Najgorszy wynik wskaźnika ufności konsumenckiej od roku! Polacy boją się, co będzie dalej