Ponad 1,5 tys. żałobników żegnało wczoraj Dauphne Caruanę Galizię, maltańską dziennikarkę śledczą i blogerkę, która została zamordowana trzy tygodnie temu w zamachu bombowym.
Na Malcie ogłoszono żałobę narodową.
– Nawet gdybyście uniknęli sprawiedliwości tu na ziemi, nie unikniecie sprawiedliwości boskiej, okażcie skruchę zanim będzie za późno – powiedział przewodniczący mszy arcybiskup Charles Scicluna. Arcybiskup dodał, że dziennikarze nie mogą dać się zastraszyć.
Msza miała charakter prywatny, uczestniczyli w niej mąż, trzej synowie zmarłej, ale i przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani. Część żałobników krzyczała - chcemy sprawiedliwości.
Dauphne Caruana Galizia tropiła korupcję, również polityczną. Zasłynęła ujawnieniem sprawy Panama Papers. Dziennikarka wielokrotnie oskarżała premiera Malty i jego żonę o udział w niejasnych operacjach finansowych.
Maltański rząd przeznaczył milion euro nagrody za informacje prowadzące do wykrycia zamachowców i ich zleceniodawców.