W Loreto we Włoszech wykryto przypadek zarażenia nową mutacją koronawirusa u osoby nie mającej żadnego kontaktu z Wielką Brytanią. Prof. Włodzimierz Gut wyjaśnia sprawę nowej mutacji.
Przypadek zakażenia we Włoszech nową odmianą koronawirusa potwierdzono u osoby z Loreto, która nie miała żadnych kontaktów bezpośrednich z Wielką Brytanią.
Zakażona osoba jest w izolacji.
Poddaną ją testowi na obecność koronawirusa z powodu objawów silnego przeziębienia.
Obecnie osoba ta przebywa w izolacji z całą rodziną.
Wczoraj na antenie programu telewizji Republika "W Punkt" gościem Katarzyny Gójskiej był prof. Włodzimierz Gut.
Profesor mówił, że po wyjściu z organizmu mutacja wirusa nie ma dużego znaczenia, ale znaczenie ma to jak działa wewnątrz organizmu.
Podkreślał, że nowa mutacja wzbudziła strach w Wielkiej Brytanii bo szybko się rozprzestrzeniała.
Zalecał szczepienia jako bezpieczne i skuteczne. Zaznaczył, że nie ma obecnie informacji aby nowa mutacja miała przeszkodzić w akcji szczepieniowej.
Brytyjski minister zdrowia Matt Hancock poinformował o wykryciu nowej odmiany koronawirusa na konferencji prasowej 14 grudnia 2020 r.. Podkreślił, że została powiadomiona WHO, która bada sprawę.
W reakcji na doniesienia o nowej odmianie koronawirusa w Wielkiej Brytanii niektóre kraje, w tym Polska, Belgia czy Holandia, podjęły decyzję o wstrzymaniu ruchu pasażerskiego z Wyspami.
Eksperci z Wielkiej Brytanii, Włoch jak i Francji wskazują, że nowa odmiana wirusa jest znacznie bardziej zaraźliwa, ale nie powoduje większej śmiertelności niż dotychczas znana mutacja. Podobnego zdania jest WHO.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Bliska współpracownica Tuska blokuje "Republikę" w KPRM, jej partner jest wydawcą w TVN24
TYLKO U NAS