Sześć osób zginęło, a trzy zostały ciężko ranne w ataku lotniczym w Iraku. W nocy z piątku na sobotę w okolicach bazy at-Tadżi w pobliżu Bagdadu ostrzelany został konwój samochodów irackich Ludowych Sił Mobilizacyjnych (PMF), grupujących wspierane przez Iran szyickie milicje.
Państwowa telewizja iracka poinformowała, że ataku dokonało lotnictwo amerykańskie. Waszyngton nie potwierdził jeszcze tych doniesień. Irackie Ludowe Siły Mobilizacyjne potwierdziły atak i poinformowały, że w samochodach były materiały medyczne, natomiast nie było w nich żadnego z przywódców tej organizacji. W ostrzelanym konwoju jechały trzy auta, dwa z nich zostały zniszczone.
Ludowe Siły Mobilizacyjne to sojusz ponad 40 formacji milicyjnych, które formalnie podporządkowane są rządowi irackiemu, jednak w rzeczywistości uznawały dowództwo zabitego w piątek przez Amerykanów generała Kasema Sulejmaniego, szefa elitarnych sił irańskich Al-Kuds.