Tegoroczna nagroda Nobla z ekonomii została przyznana ze względu na zgłębienie różnic pomiędzy płciami w kontekście rynku pracy - wskazał Łukasz Baszczak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, odnosząc się do informacji o przyznaniu nagrody prof. Claudii Goldin z Uniwersytetu Harvarda.
W poniedziałek komitet noblowski Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk ogłosił, że prof. Claudia Goldin z Uniwersytetu Harvarda została laureatką Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych za badania na temat sytuacji kobiet na rynku pracy.
Jak wyjaśnił sekretarz Akademii, Hans Ellegren, tegoroczna Nagroda Nobla z ekonomii została przyznana "za poprawę naszej wiedzy na temat sytuacji kobiety na rynku pracy". "Przeszukując archiwa oraz zestawiając dane historyczne, Goldin udało się przedstawić nowe i często zaskakujące fakty. To, że wybory kobiet często były i pozostają ograniczone przez małżeństwo oraz odpowiedzialność za dom i rodzinę, leży u podstaw jej analiz i modeli wyjaśniających" - napisano w uzasadnieniu.
Nobel z ekonomii dla Amerykanki prof. Claudii Goldin za pracę nad sytuacją kobiet na rynku pracy. To trzecia kobieta z tą nagrodą. pic.twitter.com/jrAup3fOf3
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) October 9, 2023
Odnosząc się do decyzji komitetu ekspert PIE zwrócił uwagę, że Claudia Goldin jest dopiero trzecią kobietą w historii nagrodzoną "ekonomicznym Noblem". Jej poprzedniczki to Elinor Ostrom (2009), której prace dotyczyły m.in. zarządzania dobrami wspólnymi, oraz Esther Duflo (2019), której zasługi to przede wszystkim rozwój metod eksperymentalnych w ekonomii rozwoju - wskazał.
Ekspert PIE podkreślił, że profesor Claudia Goldin jest związana zawodowo z Uniwersytetem Harvarda oraz National Bureau of Economic Research, a jej badania dotyczą głównie historii gospodarczej, ze szczególnym naciskiem na sytuację kobiet na rynku pracy. "W swoich pracach analizowała jak w gospodarstwach domowych kobiety i mężczyźni dokonują różnych wyborów co do typów podejmowanej pracy, co wpływa na ich ścieżki kariery, czyni pewne zawody +sfeminizowanymi+ lub +zmaskulinizowanymi+ i ma przełożenie na różnice w zarobkach między płciami" - poinformował w swoim komentarzu Baszczak.
Jak dodał, tegoroczna nagroda "przyznana została Claudii Goldin właśnie ze względu na ekonomiczną eksplorację różnic płciowych w kontekście rynku pracy, i jest w pewnym sensie kontynuacją trendu z zeszłego roku, tj. akcentowania roli historii gospodarczej w badaniach ekonomicznych". Przypomniał, że jeden z ubiegłorocznych laureatów, Ben Bernanke, także zajmował się historią gospodarczą, w szczególności historią Wielkiego Kryzysu.
Tegoroczna laureatka Nagrody Nobla z ekonomii jako pierwsza przedstawiła całościowy obraz dochodów kobiet i ich udziału w rynku pracy na przestrzeni wieków. Jej badania pokazują siły napędowe zmian i wskazują główne przyczyny utrzymujących się do dziś różnić na rynku pracy między płciami. Kobiety są zdecydowanie niedostatecznie reprezentowane na światowym rynku pracy, a jeśli pracują, to zarabiają mniej niż mężczyźni - zaznaczono w decyzji komitetu.
Nagroda Nobla z ekonomii jest jedyną niewymienioną w testamencie Alfreda Nobla. Została ustanowiona w 1968 roku. Z tego powodu laur formalnie nazywa się Nagrodą Banku Szwecji im. Alfreda Nobla. W tym roku wartość nagrody wzrosła do najwyższego w historii poziomu 11 mln koron szwedzkich (ok. 4,41 mln zł).
Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank ekonomiczny.