Litwa rozważa częściowe zamknięcie przestrzeni powietrznej
Litwa rozważa częściowe zamknięcie przestrzeni powietrznej w związku z poszukiwaniem niezidentyfikowanego drona, który wleciał na jej terytorium z Białorusi w poniedziałek rano. Operacja poszukiwań trwa trzeci dzień, a armia litewska zapowiada wzmocnienie obrony przeciwlotniczej na granicy.
Litewskie władze rozważają częściowe zamknięcie przestrzeni powietrznej w związku z trwającymi poszukiwaniami drona, który w poniedziałek rano naruszył przestrzeń powietrzną kraju, przylatując z Białorusi. Minister obrony Litwy, Dovile Sakaliene, poinformowała, że szybkie zamknięcie przestrzeni powietrznej jest trudne ze względu na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa lotów cywilnych.
Trwają prace nad możliwością ograniczenia lotów w określonych obszarach. W odpowiedzi na incydent armia litewska zapowiedziała wzmocnienie systemów obrony przeciwlotniczej na granicy z Białorusią. Minister Sakaliene podkreśliła, że Litwa przyspiesza zakupy radarów akustycznych i innego sprzętu, aby zwiększyć zdolności obronne. Dodała, że wcześniej należało bardziej skupić się na rozwoju obrony przeciwlotniczej, szczególnie od czasu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę.
Incydent z dronem zbiega się z przygotowaniami do rosyjsko-białoruskich manewrów Zapad-2025, które odbędą się w połowie września i zaangażują około 13 tys. żołnierzy. Minister ostrzegła, że ćwiczenia te zwiększają ryzyko podobnych incydentów, nawet niezamierzonych. Wcześniejszy incydent miał miejsce 10 lipca, gdy inny dron z Białorusi wleciał w litewską przestrzeń powietrzną. Początkowo sądzono, że był to dron typu Shahed, ale służby graniczne wyjaśniły, że był to amatorski dron wykonany ze sklejki, nie stanowiący zagrożenia.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
