Z badań wykonanych przez specjalistów z zakresu medycyny sądowej wynika, że nawet 40 procent migrantów szukających w Niemczech azylu fałszuje dane dotyczące swojego wieku. Badania zleciły niemieckie sądy oraz Jugendamty.
Jak się okazało, powszechną praktyką wśród imigrantów jest, by dorośli mężczyźni wnioskujący o azyl podawali się za nieletnich, co oznacza specjalny (korzystniejszy) status w procedurze azylowej.
Niemieccy specjaliści z Instytutu Medycyny Sądowej w Münster zbadali prawie sześciuset imigrantów, którzy deklarowali, iż jako nieletni i bez opiekunów przyjechali do Niemiec. Z raportu końcowego tych badań - do którego dotarł tygodnik "Focus" - wynika, że w tej grupie minimum 40 proc. mężczyzn ukończyło osiemnaście lat.
Zastępca dyrektora Instytutu prof. Andreas Schmeling przyznał, że skala tego typu fałszerstw dokonywanych przez imigrantów w rzeczywistości może być dużo większa.
Nieletni i bez opieki imigranci otrzymują lepsze warunki mieszkaniowe, nie podlegają takim samym rygorom administracyjnym jak dorośli. Media niemieckie przypominają też, że w przypadku dokonania przestępstwa nieletni, otrzymuje niższą karę.
Z danych Federalnego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2018 roku Jugendamty przejęły opiekę nad ponad 12 tys. uchodźców bez opieki, którzy zadeklarowali, iż są nieletni.