Jak podaje portal wp.pl, niemiecka stacja radiowa Deutschlandfunk (DLF) zszokowała opinię publiczną, gdy w programie dyskusyjnym wyemitowała na antenie opinię jednego ze swoich słuchaczy. Nawoływał on do brutalnego zabójstwa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. „Poćwiartować i ściąć mu głowę” – zażądał słuchacz z Bremerhaven.
Godzinna sesja debaty pod nazwą „Kontrovers” ma na celu zderzenie ze sobą przeciwstawnych opinii na wybrany temat. Niektóre wygłaszane są na żywo, inne wcześniej nagrane i później emitowane. Podczas dyskusji, której tematem było jak można zakończyć agresywną wojnę Rosji przeciwko Ukrainie, już w czwartej minucie padła oburzająca wypowiedź.
– Całkiem prosto. Zełenski i jego banda przestępcza, jego ludobójcza banda, powinni zostać aresztowani, a Zełenski ma być poćwiartowany i ściąć mu głowę – powiedział "pan Fischer z Bremerhaven".
Wypowiedź, jak ujawnił "Bild", została wcześniej nagrana przez redaktorów i włączona do transmisji publicznej stacji.
– Opinie słuchaczy są opracowywane przez zespół redakcyjny. Staramy się dawać przestrzeń dla szerokiego spektrum opinii na poruszane tematy – wyjaśniają redaktorzy programu. Przyznano jednak, że „redakcja najwyraźniej popełniła błąd”, czego żałują.