To już się dzieje! Niemcy szykują autobusy z imigrantami do Polski

Niemcy potwierdziły, że już za kilka dni mogą zacząć zwozić do Polski imigrantów autobusami. W tej kwestii mają rozpocząć się rozmowy z polskim rządem - informują na X Służby w Akcji, powołując się na niemiecką regionalną gazetę MOZ.
Imigranci już czekają na wyjazd
Olaf Jansen, kierownik nowo powstałego obozu dla imigrantów w Eisenhüttenstadt, poinformował, że możliwy jest transport autobusowy do odpowiednich urzędów polskich, także w głębi kraju i przekonywał, że miałoby to większy sens niż eskortowanie uchodźców do mostu na Odrze i pozostawienie ich samych.
Cały ośrodek, który może pomieścić 250 cudzoziemców, jest na obecną już chwilę zapełniony w niemal w połowie. Pełną zdolność operacyjną do funkcjonowania ośrodek osiągnie po 7 marca. Ośrodek ma mieć zdolność operacyjną do odsyłania do innych krajów nawet 60 cudzoziemców miesięcznie.
Skupiamy się wyłącznie na Polsce i tylko na osobach, które przyjeżdżają do nas bezpośrednio i muszą wrócić do Polski
– podkreślił kierownik obozu dla cudzoziemców.
Będą to Syryjczycy, Irańczycy, Turcy, Afgańczycy i przedstawiciele innych narodowości, podkreślił w niemieckich mediach Jansen.
CZYTAJ WIĘCEJ: Dziś ruszył w Niemczech ośrodek dla migrantów. "Obawiamy się o nasze bezpieczeństwo"
„Pochwały” pod adresem Polski
Rozporządzenie dublińskie stanowi, że uchodźcy muszą złożyć wniosek o azyl w kraju UE, do którego po raz pierwszy wjechali. Jeżeli nie są to Niemcy, to kraj ten odsyła takiego cudzoziemca do danego kraju.
- Polska jest bardzo uczciwym partnerem – chwali Olaf Jansen. Podobne słowa pochwały wypowiedziała szefowa MSW, mówiąc, że Polska, pod rządami Donalda Tuska, przyjmuje każdego odesłanego nam cudzoziemca i nie robimy z tym problemów tak jak np. Włochy.
Aby przyspieszyć procedury, Centralny Urząd ds. Cudzoziemców Brandenburgii w Eisenhüttenstadt ściśle współpracuje za pośrednictwem Centrum w Dublinie w zakresie koordynowania szczegółów transferów z właściwymi urzędami w Polsce.
Żeby ograniczyć szanse na to, że cudzoziemcy będą chcieli wrócić ponowie do Niemiec, w ośrodku i w Eisenhüttenstadt będą dostawać jedynie chleb i mydło, bez kieszonkowego, maksymalny pobyt to 2 miesiące.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Najnowsze

W jaki sposób Tusk będzie chciał eliminować ROG na przejściach granicznych?

Fotowoltaika miała przynosić właścicielom krocie. Okazało się jednak, że gdy słońce świecie to... przynieść może straty

Czarna pantera spłoszyła turystów. Hotelarze chcą odszkodowań
