Jeszcze nie tak dawno, bo zaledwie kilka tygodni temu, świat wyglądał się opieszałości Berlina, co do przekazania Ukrainie broni ciężkiej. Precyzując - czołgów Leopard 2. Finalnie, udało się uzyskać zarówno zgodę dla innych państw sojuszniczych, aby wesprzeć w ten sposób Kijów, jak i wyegzekwować na Niemczech przekazania kilku sztuk ze swoich zasobów. Nagle, nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji w polityce federalnej, gdyż... Na Ukrainę trafią również Leopardy 1! :Ukraina otrzyma 100 Leopardów 1A5", zapowiedział niemiecki minister obrony Boris Pistorius, który przybył we wtorek z wizytą do Kijowa, informują ukraińskie media. Przyjazd polityka był utrzymywany w tajemnicy ze względów bezpieczeństwa.
Ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow opublikował na Twitterze zdjęcie z Pistoriusem. Zażartował, że do Kijowa dotarł pierwszy Leopard 2. Na zdjęciu minister trzyma model czołgu.
"Będzie ich więcej. Dziękuję kanclerzowi Niemiec, mojemu koledze Borisowi Pistoriusowi i niemieckiemu narodowi. Koalicja czołgowa kroczy ku zwycięstwu!", dodał
BREAKING: The «first» Leopard 2 has arrived in Kyiv 🐆
— Oleksii Reznikov (@oleksiireznikov) February 7, 2023
There will be more of them.✊
Thank you to @Bundeskanzler my colleague Boris Pistorius and the German people.
The tank coalition is marching... to victory! pic.twitter.com/4VY2YaovBi
Pistorius, cytowany przez agencję dpa, podał, że do lata powinno dotrzeć na Ukrainę 20-25 czołgów, a do końca roku – do 80. Docelowo, do pierwszego lub drugiego kwartału 2024 r., na Ukrainę powinno trafić ponad 100 czołgów Leopard 1A5 od grupy państw europejskich. Jak zaznacza agencja, szef niemieckiego resortu obrony nie sprecyzował, o które kraje chodzi. Szef niemieckiego resortu obrony powiedział, że pozwoli to na skompletowanie co najmniej trzech batalionów. Dpa podaje, że wizyta Pistoriusa była utrzymywana w tajemnicy ze względów bezpieczeństwa.