Przejdź do treści
18:29 Sport: Iga Świątek wygrała z amerykańską tenisistką Danielle Collins 6:2, 6:3 w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu
17:43 Śląskie: Woda w Bestwinie nadal nie nadaje się do spożycia
16:47 Mazowieckie: Prokuratura poinformowała o rozpoczęciu oględzin budynku po pożarze w Ząbkach
16:13 Gdańsk: Zakończyły się działania służb związane z uszkodzonym gazociągiem na Westerplatte
15:45 UE: Grupa europosłów apeluje o czasowe zawieszenia wjazdu obywateli z wybranych państw trzecich
14:51 Policja po pożarze w Ząbkach: mieszkańcy dolnych kondygnacji będą mogli wejść do swoich mieszkań
14:38 Zachodniopomorskie: Wypadek na DK26 w rejonie Chojny. Droga zablokowana
14:19 Egipt anulował umowę z Rosją na dostawę myśliwców Su-35 z powodu przestarzałego radaru, podatnego na ataki elektronicznego zestawu bojowego i nieefektywnych silników, w które wyposażono samoloty
Wydarzenie Od poniedziałku 7.07 do piątku 11.07 od godz. 11.00 do 19.00 w Piotrkowie Trybunalskim przed Galerią Handlową przy ul. Słowackiego zbiórka podpisów poparcia referendum w sprawie odwołania Prezydenta i Rady Miasta i sprzeciwu wobec nielegalnej migracji!
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Piotrkowie Trybunalskim Zaprasza 6.07 (niedziela) o godz. 19.00 na Rynek Trybunalski na plenerowe spotkanie z europosłem Dominikiem Tarczynskim! 
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Niemcy: Media twierdzą, że państwo zachęca obywateli do donoszenia, podobnie jak w czasach nazizmu

Źródło: niezalezna.pl

Ustawa o ochronie informatorów, zwanych też sygnalistami, przygotowana przez obecny niemiecki rząd, nakłada na firmy obowiązek tworzenia punktów zgłaszania przestępstw. Informatorom wolno zachować anonimowość, a fałszywe zgłoszenia - pozostaną bezkarne. „Państwo niemieckie w coraz większym stopniu zachęca swoich obywateli do donoszenia na innych” - twierdzi gazeta „Welt” i podkreśla, że „w czasach nazizmu także wiele postępowań było wynikiem zgłoszeń obywateli”.

To prosta droga do zatruwania klimatu społecznego” – komentuje na łamach „Welt” Hubertus Knabe, były wieloletni dyrektor Miejsca Pamięci w Berlinie-Hohenschoenhausen.

W Niemczech powstaje nowy system do zgłaszania przestępstw: od lipca prawie 90 tys. firm oraz tysiące instytucji publicznych musiały stworzyć tzw. punkty raportowania. Brak przygotowania takiego punktu grozi karą do 20 tys. euro. Ponadto tzw. zewnętrzne biura sprawozdawcze funkcjonują na szczeblach władz federalnych i krajów związkowych. Organy te zbierają zgłoszenia, mogą też przeprowadzać dochodzenia. „W ten sposób, w dużej mierze niezauważony przez opinię publiczną, powstaje nowy, ogromny aparat śledczy, który nie został ujęty ani w Ustawie Zasadniczej, ani w konstytucjach krajów związkowych” – zauważa „Welt”. Reguluje to wprowadzona niedawno w życie ustawa o ochronie sygnalistów. Zgodnie z nią każda firma, zatrudniająca powyżej 49 osób, ma obowiązek utworzenia odrębnej jednostki, do której można zgłaszać (w formie pisemnej, ustnej lub telefonicznej) wszelkie nieprawidłowości, zaobserwowane w pracy.

Na początku września w życie weszło także rozporządzenie, dotyczące centralnego federalnego biura sprawozdawczego. Ma ono pomagać osobom, które „rozważają dokonanie zgłoszenia”, a nie chcą kontaktować się z biurem sprawozdawczym w swojej firmie. Zgłoszenia internetowe od 1 lipca 2024 roku będą możliwie także dla anonimowych informatorów. „To biuro federalne zatrudnia 22 pracowników, kosztuje podatników ok. 5 mln euro rocznie” – podkreśla „Welt”.

Bodziec do stworzenia tego systemu sprawozdawczości wyszedł z Brukseli: w 2019 roku PE przyjął dyrektywę, mającą na celu ochronę tzw. sygnalistów. „Podczas gdy Francja i Austria wdrożyły tylko podstawowe elementy, niemiecki rząd utworzył gigantyczną, skupioną na detalach machinę” – stwierdził „Welt”, zauważając, że rząd niemiecki znacznie rozszerzył przy tym pierwotny zakres dyrektywy, „zamieniając pracodawców prywatnych i państwowych w rodzaj dodatkowej policji”.

Przygotowując ustawę, rząd federalny wyraźnie starał się pójść na rękę potencjalnym informatorom. Nie obowiązuje ich tajemnica handlowa czy skarbowa” – zaznaczył „Welt”. - „Wystarczy, że sygnalista ma uzasadnione podstawy, aby uważać, że ujawnienie treści informacji jest niezbędne do wykrycia naruszenia”. Biura sprawozdawcze są zobowiązane także do rozpatrywania anonimowych informacji. Co istotne, represje wobec informatorów „eufemistycznie nazywanych przez prawo sygnalistami, są zabronione” – naruszenie tego grozi karą do 50 tys. euro. Dodatkowo nie można też karać autorów nieprawdziwych zgłoszeń, co jest o tyle łatwe, że biura sprawozdawcze „mają obowiązek zachowania poufności”.

Informatorzy korzystają ponadto z szerokiej ochrony np. przed zwolnieniem. „Jeżeli pracownik stwierdzi, że dyskryminacja w pracy była wynikiem jego zgłoszenia, to do pracodawcy należy udowodnienie, że jest inaczej. Pracownicy zagrożeni zwolnieniem lub zdegradowaniem mogą zatem ulec pokusie szybkiego złożenia takiego zgłoszenia” – wskazuje „Welt”.

Jak podkreśla „Welt”, poprzez tę nową ustawę „państwo niemieckie w coraz większym stopniu zachęca swoich obywateli do donoszenia na innych”. W Niemczech „rozwinęła się obecnie cała machina do zgłaszania przestępstw”.

Zgłoszenie od donosu często dzieli tylko jeden mały krok. Każdy, kto oskarża przełożonego czy kolegę z pracy o przestępstwo, ale boi się zgłosić sprawę na policję, często ma ku temu powody prywatne: niektórzy liczą na osobiste korzyści, inni chcą się zemścić” – dodaje „Welt” i podkreśla, że ocenę taką potwierdzają badania nad narodowym socjalizmem.

W czasach nazizmu także wiele postępowań było wynikiem zgłoszeń obywateli, ponieważ „większość informatorów wolała kontaktować się z szefami lokalnych komórek NSDAP, niż z policją”. „W ten sposób rządzącym udało się wtargnąć do życia prywatnego ludzi, wywołując wzajemną nieufność wśród najbliższych; większość donosów miała podłoże osobiste” – dodaje „Welt”. W czasach NRD „rządzący opracowali wyrafinowany system specjalnego wykorzystania informatorów: byli wśród nich nie tylko tajni współpracownicy STASI, ale także przedstawiciele policji, księgowi i inni informatorzy. Powszechna inwigilacja spowodowała głęboką nieufność w społeczeństwie” – zauważył „Welt”.

Trudno w tym momencie przewidzieć, jakie konsekwencje wywoła nowy system raportowania rządu. „W najlepszym wypadku zostanie to zignorowane przez społeczeństwo i stanie się kolejnym biurokratycznym obciążeniem dla pracodawców. W najgorszym razie, stosowane na masową skalę, może stopniowo niszczyć relacje społeczne” – pisze „Welt”.

Już teraz coraz więcej Niemców obawia się swobodnego wyrażania poglądów. W badaniu z 2021 roku zaledwie 45 % Niemców wyraziło przekonanie, że mogą swobodnie wyrażać swoje opinie polityczne – co jest wartością najniższą od dziesięcioleci. Podstawę obaw nie stanowią przy tym przepisy kodeksu karnego, ale sankcje społeczne. „Nowy system raportowania może jeszcze spotęgować tę niepewność” – podsumował „Welt”.

 

PAP

Wiadomości

Lis znów pisze o Hołowni. Ale teraz - zaskoczył wszystkich!

Lisiecki: Donald Tusk jest okłamywany przez swoje środowisko!

PILNE: Wydano zakaz korzystania z odcinka rzeki Kłodnicy

SPRAWDŹ TO!

Ząbki: Gorąco przed spalonym budynkiem. Mieszkańcy nie mogą dostać się do mieszkań

Gajcy: Tusk traktuje Ruch Obrony Granic jako atak na jego osobę!

Brudziński: Państwo Tuska abdykowało. Obywatele muszą bronić Polskich granic

Jaka przyszłość czeka Tuska? Ten sondaż mówi jasno: DYMISJA!

Trzy medale Polek w Caorle w kategorii U20

TRZEBA ZOBACZYĆ!

HIT! Obrońcy granic używają dronów. Policja informuje o... ograniczeniach!

Mazurek i Rokita ostro o Tusku. Stanowski zgasił Lisa. Odlot Wcisło i Sikorskiego

David Beckham napisał do żony poruszające słowa. Wszystko z okazji ich 26 rocznicy ślubu.

Kair anulował umowę z Rosją na Su-35. Co było powodem?

HIT DNIA

Lis wciąż bije w Hołownię. Tylko wczoraj opublikował kilkadziesiąt wpisów!

Mrowińska: Wielu polityków Koalicji jest rozczarowanych, widząc katastrofę naszego państwa.

Prezes Fundacji Małych Stópek odznaczony przez prezydenta Złotym Krzyżem Zasługi. "Odznaczenie, odznaczeniem, ale pamiętajcie, że potrzebujemy pieluch"

Najnowsze

Lis znów pisze o Hołowni. Ale teraz - zaskoczył wszystkich!

Gajcy: Tusk traktuje Ruch Obrony Granic jako atak na jego osobę!

Brudziński: Państwo Tuska abdykowało. Obywatele muszą bronić Polskich granic

Jaka przyszłość czeka Tuska? Ten sondaż mówi jasno: DYMISJA!

Trzy medale Polek w Caorle w kategorii U20

Lisiecki: Donald Tusk jest okłamywany przez swoje środowisko!

PILNE: Wydano zakaz korzystania z odcinka rzeki Kłodnicy

SPRAWDŹ TO!

Ząbki: Gorąco przed spalonym budynkiem. Mieszkańcy nie mogą dostać się do mieszkań