Kobieta odmieniła życie bezdomnego. Jeszcze niedawno Kenneth Smith nie miał pieniędzy na ciepły posiłek. Teraz odkłada pieniądze na samochód i dom.
Bezdomny Kenneth Smith siedział na krześle przed ,,Outback Steakhouse" w Fort Worth w Teksasie. Kobieta, która opuszczała restaurację zapytała go czy wszystko u niego dobrze. Bezdomny miał wtedy odpowiedzieć, zgodnie ze swoim sumieniem, że nic nie jest w porządku i w obecnej sytuacji nie czuje się dobrze. Po chwili kobieta podarowała mu kartę podarunkową o wartości 100 dolarów, by kupił sobie obiad.
Smith jeszcze wtedy nie wiedział, że ta sytuacja odmieni jego życie. Bezdomny postanowił udać się do restauracji, by zjeść obiad. Wtedy właśnie poznał Laurę Hodges - kobietę zarządzającą restauracją.
Hodges powiedziała mu, że zależy jej na tym, by Smith miał miejsce, w którym zawsze będzie mógł zjeść ciepły posiłek. Następnie podarowała mu wizytówkę, którą miał okazywać, by zjeść coś ciepłego w restauracji.
Bezdomny szukał pracy i noclegu
Mężczyzna przez klika następnych miesięcy przychodził po jedzenie. Jednak w zeszłym miesiącu poinformował właścicielkę, że chciałby zostać pracownikiem jej restauracji. Ta zgodziła się.
Jednak mimo nowej pracy Smith nadal potrzebował miejsca na nocleg, więc w mediach społecznościowych poprosił o rekomendacje dotyczące niedrogiego motelu. Grupa ,, Fort Worth Foodies" zebrała 2200 dolarów dla Smitha i zarezerwowała mu sześciotygodniowy pobyt w pobliskim hotelu. Co więcej, podarowała Smithowi odzież, artykuły kuchenne,spożywcze, a nawet rower.
Smith obecnie oszczędza na samochód. Następnie chciałby kupić sobie dom.
- To jest zupełnie nowy początek, którym Bóg mnie pobłogosławił, więc staram się wejść na tę właściwą, dobrą ścieżkę, na której On chce, abym pozostał - powiedział Smith.
- Bóg jest dobry. Jeśli mógł to zrobić dla mnie, może to też zrobić dla każdego innego - dodał.