Byłe osoby homoseksualne i byłe osoby transpłciowe zaapelowały do amerykańskiego Kongresu by ten nie popierał ustaw, uniemożliwiających im odejście od stylu życia LGBT. Proponowana legislacja ma utrudnić między innyi uzyskanie profesjonalnej pomocy psychologicznej.
Przedstawiciele osób, które zmagały się ze swoją orientacją seksualną i którym nie odpowiada ideologia LGBT przybyły Waszyngtonu, by wywrzeć nacisk na członków Kongresu, by nie popierali tak zwanej „Ustawy o równości” i „Oszustwach terapeutycznych”.
W stolicy USA oraz w stanowych i lokalnych jurysdykcjach w całym kraju proponowane są przepisy, które utrudniają zmaganie się z niechcianym pociągiem osób tej samej płci lub dysforią płciową. Są one często wywoływane przez traumę w dzieciństwie, taką jak wykorzystywanie seksualne lub emocjonalne, depresja czy dysfunkcja rodziny.
Protestujący domagają się uzyskania profesjonalnej lub duszpasterskiej pomocy. Pragną powrotu do swoich normalnych społecznych ról. Jednocześnie nie zgadzają się one i odrzucają naciski na nie, by przyjęły bez sprzeciwu styl życia proponowany im przez ideologię LGBT.
Nowe przepisy sugerują, że ci, którzy porzucili styl życia propagowany przez LGBT, są nikim więcej tylko oszustami.
Jesteśmy atakowani przez władze miast, stanów i rządy federalne tutaj w Stanach Zjednoczonych – powiedział Jim Domen, były homoseksualista, obecnie żonaty i posiadający troje dzieci.
– Ameryka musi usłyszeć, że LGBTQ niesie z sobą różne doświadczenia i powinno to wpłynąć na przepisy prawne naszego Kongresu– oświadczyła Elizabeth Woning, współzałożycielka organizacji Changed, stale rosnącego ruchu byłych gejów, lesbijek oraz transpłciowych mężczyzn i kobiet. Obecnie jest ona od 14 lat mężatką i nie odczuwa już pociągu do osób tej samej płci.
– Wybraliśmy inną drogę w naszym życiu i podążając tą ścieżką, albo poprzez profesjonalne doradztwo, albo oparte na wierze postępowanie, osiągnęliśmy poziom spełnienia, który według większości jest niemożliwy –dodaje Elizabeth.
Zebrani przed Kapitolem dali świadectwo swojego nawrócenia, mając nadzieję, że skłoni to Kongresmanów do odrzucenia niekorzystnej legislacji. Wskazywali, że ewentualne wprowadzenie takiego prawodastwa może prowadzić do dyktatury środowisk LGBT.