Lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny napisał w mediach społecznościowych, że został poinformowany o trzech nowych sprawach karnych, które wszczął przeciw niemu rosyjski wymiar sprawiedliwości.
„Z każdym dniem jestem coraz większym przestępcą” – skomentował ironicznie Nawalny. „Po pierwsze, według śledczych, ukradłem wszystkie darowizny, które przesłane miały być do Fundacji Walki z Korupcją”. Druga sprawa dotyczy stworzenia organizacji non-profit, która narusza prawa obywateli. „Śledczy zarzucają mi, że zachęcam obywateli do odmowy wykonywania obowiązków obywatelskich. Także trzy kartki papieru, a z dowodów wynika, że opublikowałem film »Pałac Putina« bez pozwolenia” – napisał opozycjonista.
„Moim trzecim przestępstwem, które jest badane przez najwyższy organ śledczy, jest obrażanie sędzi Akimowej” – dodał opozycjonista. Oznajmił, że Akimowa to „ta ciotunia, która prowadziła sfabrykowaną sprawę karną o »zniesławienie weterana«”.
Wyświetl ten post na Instagramie.