Choć brzmi to jak wątek z literatury science-fiction, to naukowcy traktują sprawę poważnie. Prof. George Church i jego zespół przez ostatnie lata pracowali nad odtworzeniem DNA mamuta i w ciągu dwóch lat ten prehistoryczny gatunek zwierzęcia być może zostanie reaktywowany.
Naukowcy są zdania, że tak naprawdę są tylko o krok od wskrzeszenia mamuta. To wszystko miałoby się wydarzyć dzięki zaawansowanej inżynierii genetycznej. Zespół prof. Churcha przez ostatnie lata miał pracować nad odtworzeniem DNA mamuta – miało to być możliwe dzięki materiałom pobranym ze zmarzliny w Arktyce.
Część genów typowych dla mamutów wszczepiono słoniowi indyjskiemu, a potem użyto komórek z skóry słonia, aby wyprodukować embriony. Są plany, by taki zarodek wyhodować przy użyciu sztucznej macicy. Projekt ma przynieść efekty w 2019 r. - zdaniem naukowców mamuty będą żyły np. na Syberii.