Tureckie siły powietrzne utrzymują, że załoga rosyjskiego Su-24 była kilkukrotnie ostrzegana, zanim doszło do zestrzelenia bombowca. Nagranie opublikowane przez stronę turecką zawiera głos mówiący: „zmień kierunek”.
Rosjanie utrzymują wersję, że ich pilot nie był ostrzegany przez tureckie siły powietrzne, a bombowiec Su-24 nie naruszył przestrzeni powietrznej Turcji. – Żadnych ostrzeżeń nie było. Ani przez radio, ani wizualnych. W ogóle nie było kontaktu – powiedział nawigator rosyjskiej maszyny Konstantin Murachtin.
Turecka armia udostępniła nagranie, na którym słychać – jak twierdzą wojskowi – komunikaty jednego z pilotów myśliwca F-16 z ostrzeżeniami dla rosyjskiej maszyny.
Na słabej jakości nagraniu słychać głos mający należeć do jednego z pilotów myśliwca F-16. Pod koniec powtarzającej się sekwencji mówi dość wyraźnie: „Natychmiast zmień kierunek na południowy”. Pilot mówi po angielsku: „Change your heading south immediately".
Nagranie trwa nieco ponad półtorej minuty. W tonie pilota słychać ponaglanie.
Rosja kontynuuje ataki w Syrii
Jak poinformował rzecznik Kremla Dimitrij Pieskow, Rosja będzie kontynuowała ataki lotnicze na cele Państwa Islamskiego (IS) w Syrii, w pobliżu granicy z Turcją.
– Chcielibyśmy, aby terroryści i bojownicy trzymali się z dala od tureckiej granicy, ale niestety na ogół znajdują się oni na syryjskim terytorium w pobliżu granicy tureckiej – powiedział Pieskow
Natomiast szef rosyjskiej dyplomacji zapowiedział, że Rosja nie będzie prowadzić wojny z Turcją, ale dodał, że zestrzelenie Su-24 we wtorek było „zaplanowaną prowokacją”.
– Mamy poważne wątpliwości co do tego, czy chodzi o spontaniczny akt, to przypomina zaplanowaną prowokację – powiedział Siergiej Ławrow.