Na placu Świętego Piotra rozpoczęła się msza pogrzebowa emerytowanego papieża Benedykta XVI, której przewodniczy papież Franciszek. W Watykanie zgromadziło się kilkadziesiąt tysięcy osób, plac jest niemal pełny. I choć temperatura nie jest wysoka, to na zmarzniętych twarzach wiernych, oczekujących na głównym placu na mszę pogrzebową emerytowanego papieża Benedykta XVI. Jest to koniec pewnego rozdziału, dlatego nic dziwnego, że wśród zgromadzonych pasuje zarówno skupienie jak i entuzjazm.
W pierwszej takiej mszy w historii uczestniczą dwie oficjalne delegacje państwowe: z Włoch i Niemiec, czyli ojczyzny Benedykta XVI. W obu są szefowie państw i rządów: prezydent Włoch Sergio Mattarella i premier Giorgia Meloni oraz prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier i kanclerz Olaf Scholz.
Prywatnie są przywódcy innych krajów, w tym Polski: prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki, a także prezydent Węgier Katalin Novak, przywódca Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa. Jest królowa Zofia z Hiszpanii, para królewska z Belgii - Filip i Matylda.
Większość krajów reprezentowanych jest przez ambasadorów przy Stolicy Apostolskiej.
Przybyły liczne delegacje ekumeniczne, a także przedstawiciele innych religii; są reprezentanci rzymskiej wspólnoty żydowskiej i islamskiej.
Trumna z ciałem Benedykta XVI spoczęła przed Bazyliką św. Piotra. pic.twitter.com/gXTVdnwUTu
— Radio Watykańskie 🇻🇦 (@rwatykanskie) January 5, 2023
W koncelebrze jest około 120 kardynałów na czele z dziekanem Kolegium Kardynalskiego kardynałem Giovannim Battistą Re, który odprawia mszę przy ołtarzu w związku z problemami, jakie ma Franciszek z poruszaniem się. Koncelebruje też 400 biskupów i 3700 kapłanów.
Zobacz też: Ostatnia droga Benedykta XVI. Po raz pierwszy papież pożegna papieża
Gdy przed godziną wyniesiono cyprysową trumnę z bazyliki Świętego Piotra na plac, rozległy się długie brawa wśród wiernych.
Przez trzy ostatnie dni ciało Benedykta XVI było wystawione w bazylice Świętego Piotra. Hołd oddało mu prawie 200 tysięcy osób.
Po zamknięciu bazyliki w środowy wieczór ciało emerytowanego papieża zostało złożone do cyprysowej trumny. Włożono do niej również paliusze, które nosił, monety i medale z czasów jego pontyfikatu oraz rogito, czyli zamknięty w metalowej tubie tekst, w którym opisano jego papieską posługę. Wśród medali jest siedem ze złota, symbolizujących lata pontyfikatu papieża Ratzingera, dziesięć srebrnych jako miesięcy i dziewięć z brązu jako dni.
Polecamy również: Waszczykowski w Republice: Benedykt XVI utrzymał Kościół Jana Pawła II
Wśród zgromadzonych jest wielu Polaków.
„Nie jesteśmy stąd, jesteśmy Polakami z Polski”, mówi półżartem kobieta w towarzystwie kilku polskich księży. „Przyjechaliśmy specjalnie do Watykanu, aby oddać hołd Benedyktowi XVI”, dodaje.
Niedaleko od ołtarza powiewa samotna niemiecka flaga, co kontrastuje nieco z tym, co działo się tu podczas pogrzebu św. Jana Pawła II. Widoczny jest również transparent z napisem: „Danke, Benedikt”.